Gość stwierdził, że afera z KNF najbardziej zaszkodzi Markowi Chrzanowskiemu. - Zakładam, że to był jego indywidualny ruch. Ważne, żeby rynek kapitałowy zaakceptował nowego prezesa KNF - mówił Kuczyński.
Przypomniał, że instytucje posiadane przez pana Czarneckiego miały swoje bardzo duże problemy. - Czarnecki do nich dopłacał. KNF nadzorował procesy restrukturyzacyjne, żeby wyprowadzić jego banki na czyste wody. W tej chwili może być z tym problem – ocenił.
- Swoim ruchem Czarnecki usiłował zdobyć pewnego rodzaju immunitet. Jeżeli atakuje się władzę, a władza kogoś zaatakuje to wychodzi się na męczennika. Dlatego czekał pół roku. Jeżeli było przestępstwo powinien natychmiast zanieść do prokuratury to nagranie - dodał Kuczyński.
Zniżki na Orlenie za posiadanie akcji
- To pewnego rodzaju program lojalnościowy. Ale o wiązaniu go z posiadaniem akcji wcześniej nie słyszałem. Ciekawe skąd ten ruch, przecież jest duży popyt na akcje Orlenu. Nie bardzo rozumiem ideę. Na pewno zmniejsza to zyski, bo trzeba dawać upust. Kupowanie akcji nic Orlenowi nie daje – tłumaczył gość.