– Dzięki przeszczepom szpiku i komórek krwiotwórczych możemy uratować 60–70 proc. chorych na nowotwory krwi – mówił podczas konferencji z okazji Światowego Dnia Walki z Nowotworami Krwi prof. Aleksander Skotnicki z Uniwersytetu Jagiellońskiego. W epoce przed wprowadzeniem tej terapii lekarze byli w stanie uratować 10–20 proc. pacjentów. Pierwszy przeszczep szpiku w Polsce odbył się 30 lat temu, a 19 lat temu wykonano inny pionierski zabieg: przeszczep szpiku od dawcy niespokrewnionego.
Im więcej jest zarejestrowanych dawców, tym łatwiej znaleźć dla pacjenta zgodne pod względem genetycznym komórki. Kluczowa jest tu współpraca międzynarodowa, która znacznie powiększa pulę dawców.