W tym roku wydarzenie, z powodu pandemii, odbyło się w internetowej formule. Tematyka – o charakterze społeczno-prawnym – pozostała bez zmian. Uczestniczący w trzydniowych rozgrywkach licealiści rozprawiali m.in. o udziale w wyborach, ławie przysięgłych, wieku emerytalnym, ułaskawieniu czy jawności rozpraw. Wystartowało dziewięć drużyn z różnych szkół.
Drużyny i składy oceniające posiadały prywatne e-pokoje, w których mogli przygotowywać się do debaty lub dyskutować o werdykcie.
– Uwierzyliśmy, że czas kryzysu to czas innowacji. Potraktowaliśmy pandemię jako szansę znalezienia alternatywnych rozwiązań na zorganizowanie turnieju. Testy techniczne zajęły nam kilkanaście tygodni. Nie chcieliśmy korzystać z gotowych rozwiązań, bo nie spełniały naszych oczekiwań. Dlatego na potrzeby wirtualnego pilotażu stworzyliśmy własną platformę internetową. Zależało nam, by każdy uczestnik debaty pojawiał się z kamerą i mikrofonem w odpowiednim miejscu ekranu, właściwym dla jego roli, na tle wirtualnej sali rozpraw NSA – opisuje Zofia Branicka, koordynatorka wydarzenia.
Licealiści dyskutowali m. in. o udziale w wyborach, ławach przysięgłych, wieku emerytalnym, ułaskawieniu, jawności rozpraw. Pomimo niecodziennej formy debaty wielu uczestników chętnie korzystało z możliwości zadawania pytań w czasie dyskusji. Dopingowali ich nauczyciele i koledzy, którzy śledzili streaming Turnieju ze swoich domów.
Podczas Turnieju nadal obowiązywały zasady kultury debat oraz elegancki strój. W jury tradycyjnie zasiedli prawnicy z kancelarii Allen & Overy, przedstawiciele środowiska debatanckiego – Fundacji Edukacyjnej G5 oraz Fundacji Court Watch Polska. Taka współpraca kilku środowisk jest dla debatantów doskonałą okazją do poznania różnych perspektyw postrzegania prezentowanych przez nich argumentów. Po ogłoszeniu werdyktów jurorzy wygłaszali publicznie informacje zwrotne, które były dodatkowym elementem edukacyjnym dla wszystkich osób obserwujących debaty.