Podczas Krajowego Zjazdu Radców Prawnych, który wybierał nowego szefa korporacji, minister sprawiedliwości Adam Bodnar odpowiadał na pytania radców m.in. w sprawie stawek za urzędówki. Zapowiedział od nowego roku zmiany niektórych z nich. Ma też pomysł na już. Chce zachęcić sędziów, by zasądzali wyższe stawki za urzędówki.
– Dzięki szczegółowej analizie przeprowadzonej przy wsparciu mecenasa Jacka Różyckiego (pełnomocnika do spraw określenia zasad ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata oraz radcę prawnego ustanowionych z urzędu) zidentyfikowaliśmy 11 stawek, które nie odpowiadają rzeczywistemu nakładowi pracy – mówi Karolina Wasilewska, rzecznik MS.
I dodaje, że w odpowiedzi zaproponowaliśmy ich dwukrotną podwyżkę w projekcie rozporządzenia ministra sprawiedliwości, z nadzieją, że zmiany wejdą w życie już od przyszłego roku.
– Działamy w ramach ograniczeń budżetowych i jednocześnie przygotowujemy gruntowne zmiany systemowe. Naszym celem na kolejny rok jest stworzenie przejrzystego, sprawiedliwego systemu stawek na poziomie ustawowym, który będzie trwałym rozwiązaniem na przyszłość – mówi Karolina Wasilewska.
Podwyżki urzędówek mają być wyższe
I dodaje, że jednocześnie analizujemy możliwość natychmiastowego usprawnienia obecnych praktyk. Regulacje zawarte w majowym i czerwcowym rozporządzeniu pozwalają sądom na zasądzanie wynagrodzeń aż do sześciokrotności stawki urzędowej, jednak praktyka pokazuje, że potencjał ten nie jest w pełni wykorzystywany.
– Widzimy w tym obszarze możliwości poprawy, które nie wymagają zmiany przepisów, a jedynie wdrożenia jasnych zasad i metodyki działania zarówno dla pełnomocników, jak i sędziów. Zależy nam na wypracowaniu rozwiązań, które w krótkim i długim okresie będą bardziej adekwatne do rzeczywistego nakładu pracy oraz zwiększą efektywność systemu – wyjaśnia Karolina Wasilewska.