Dlaczego zdecydował się pan kandydować?
Deklaruję taką gotowość, bo przez ostatnie cztery lata pracy w KRDP dostrzegłem konieczność usprawnienia pewnych działań. Praca w samorządzie jest praca społeczną, która trzeba łączyć z własną praktyką zawodową. Jednak działania samorządowe można lepiej zorganizować, tak aby były mniej czasochłonne, a bardziej efektywne i żeby sprzyjały sprawnemu podejmowaniu niełatwych często decyzji.
Kancelarie doradcze ostatnio są bardzo aktywne w uświadamianiu klientom, że ich pomoc w trudnych realiach tzw. Polskiego Ładu jest niezastąpiona. A jakie widzi pan tu zadanie dla samorządu?
Samorząd powinien przede wszystkim na bieżąco zgłaszać uwagi co do tych i innych przepisów, często fatalnie sformułowanych. Prawdopodobnie Polski ład przyniesie nam jeszcze wiele niespodzianek, wynikających z pośpiechu w tworzeniu prawa. Weźmy choćby sprawę wydanego przed kilkoma dniami rozporządzenia o pobieraniu zaliczek na PIT. To wynik tego, że przy tworzeniu przepisów nie dano nam i innym organizacjom szans, by na spokojnie przeanalizować projekt i zgłosić swoje uwagi. Być może wówczas nie byłoby kłopotów z niższymi pensjami netto.
Czytaj więcej
Polski Ład da nam niełatwą pracę – ocenia prof. Adam Mariański, ustępujący szef samorządu doradców podatkowych.