Z najnowszych badań Europejskiego Stowarzyszenia Studentów Prawa ELSA Poland wynika, że studenci prawa wciąż najchętniej zostaliby adwokatami, radcami prawnymi, sędziami i prokuratorami.
Toga wciąż w cenie
Na karierę w zawodzie adwokata i radcy prawnego wskazało po 33 proc. respondentów badania. To wciąż najatrakcyjniejsze zawody dla studentów prawa, choć w porównaniu z poprzednimi badaniami podało je mniej osób (można było zaznaczyć więcej niż jedną odpowiedź). Przed dwoma laty adwokatami i radcami chciało zostać po 50 proc. Zmalała atrakcyjność zawodu notariusza (z 25,4 do 13 proc. wskazań).
Za to coraz więcej młodych prawników widzi się poza tradycyjnymi zawodami prawniczymi. Aż 19 proc. chce się zająć biznesem, 17 proc. widzi się w roli dyplomatów, a 12 proc. – mediatorów. Karierę doradcy podatkowego planuje 9 proc.
Skąd tak duża popularność tradycyjnych zawodów prawniczych mimo coraz większego tłoku na rynku usług adwokackich i radcowskich? – Myślę, że wiele koleżanek i kolegów nie zdaje sobie sprawy z tych realiów. Przecież tylko 55 proc. badanych podejmuje praktyki zawodowe podczas studiów – zauważa Paweł Podjacki, prezes ELSA Poland.
Starsi patrzą krytycznie
W badaniach studenci skrytykowali swoje uczelnie za zbyt słabe nauczanie takich umiejętności jak erystyka, negocjacje czy zdolność zarządzania zespołem. Uznali przy tym, że uczelnie dobrze przekazują wiedzę o aktualnych regulacjach prawnych, a także uczą myślenia analitycznego i syntetycznego.