Aktualizacja: 22.11.2024 02:38 Publikacja: 14.04.2023 03:00
Do wypadku polskiego autokaru doszło w sierpniu ubiegłego roku na autostradzie A4 w Chorwacji
Foto: pap
To kierowca jest odpowiedzialny za wypadek polskiego autokaru, który 6 sierpnia 2022 r., jadąc do Medjugorie, rozbił się w Chorwacji. Po tym, jak pojazd zjechał z autostrady i uderzył w betonową zaporę, 32 osoby zostały ranne, a 12 zginęło, w tym kierujący Grzegorz G. – z powodu jego zgonu polska prokuratura umorzyła śledztwo.
W wyniku zderzenia dwóch towarowych pociągów w Kuźni Raciborskiej do szpitala trafił jeden z maszynistów. Drugiemu nic się nie stało. Jak podała śląska policja, do wypadku doszło ok. 1.30 w nocy.
Na terenie dawnej zajezdni PKS w Mławie doszło do katastrofy budowlanej. Pod gruzami znaleźli się ludzie, na miejscu przeprowadzono akcję ratunkową. Straż pożarna podała, że dwie osoby zginęły.
Warszawscy policjanci ustalili, kto w sobotę 16 listopada kierował pojazdem, który na ulicy Mokotowskiej w Warszawie potrącił mężczyznę na przejściu dla pieszych.
Dziesięć lat za zabójstwo drogowe to za mało dla „piratów”, którzy sieją śmierć – twierdzą eksperci. Chwalą natomiast „bat” na sprawców nielegalnych wyścigów i rejestr kierowców z zakazami.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, podczas gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.
„Opiekunami” 17-latków za kierownicą mają być ich niewiele starsi, bo już 24-letni, koledzy. Nikogo nie przypilnują, bo sami często uprawiają piracką jazdę i chwalą się tym w internecie – ostrzegają eksperci.
Na terenie dawnej zajezdni PKS w Mławie doszło do katastrofy budowlanej. Pod gruzami znaleźli się ludzie, na miejscu przeprowadzono akcję ratunkową. Straż pożarna podała, że dwie osoby zginęły.
Warszawscy policjanci ustalili, kto w sobotę 16 listopada kierował pojazdem, który na ulicy Mokotowskiej w Warszawie potrącił mężczyznę na przejściu dla pieszych.
Dziesięć lat za zabójstwo drogowe to za mało dla „piratów”, którzy sieją śmierć – twierdzą eksperci. Chwalą natomiast „bat” na sprawców nielegalnych wyścigów i rejestr kierowców z zakazami.
Jazda przez miasto z prędkością 300 km/h, drifty, „palenie gum”. Plaga piratów za kierownicą ma zostać ukrócona. Będą ostrzej traktowani.
Nowe przestępstwa, zaostrzenie kar, dłuższe zakazy prowadzenia pojazdów, rozszerzenie konfiskaty aut, a także wyższe stawki OC dla piratów – tak rząd chce walczyć z patologiami na drodze.
Jedna osoba zginęła w zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w miejscowości Strzeszów na Dolnym Śląsku. Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że ambulans jechał na sygnale do pacjenta, podczas gdy pojazd z naprzeciwka zjechał na drugi pas i zderzył się czołowo z ratownikami.
Łukasz Ż., który miał spowodować śmiertelny wypadek na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie, został sprowadzony do Polski. Jego ekstradycja to tylko jeden z przykładów jak państwo polskie radzi sobie z pociągnięciem do odpowiedzialności podejrzanych, które uciekają za granicę.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas