[b]Kataryna, blogerka:[/b] Teraz z Nieba może przynajmniej posłuchać o sobie trochę ciepłych słów, których mu tak szczędzono przez większość jego politycznego życia w kraju, w którym dla takich jak on nie ma w polityce miejsca. W najbliższych dniach nareszcie padną pod jego adresem słowa, na które bardziej zasłużył, niż na to, czego przez lata słuchał. Pozostaje mieć nadzieję, że i te usłyszy.
[b]Łukasz Warzecha, dziennikarz i bloger: [/b]Chcę wyrazić swój szacunek dla wszystkich, którzy byli na pokładzie samolotu, niezależnie od ich politycznej przynależności, ponieważ lecieli zrobić dla Polski coś dobrego i ważnego.
[b]Jan Osiecki, dziennikarz: [/b]Nie mogę w to uwierzyć. Przecież jeszcze kilkanaście godzin temu z niektórymi z Nich rozmawiałem. Żartowaliśmy.
Mówiliśmy o planach na przyszłość.
[b]Azrael, bloger: [/b]Lech Kaczyński nie był moim prezydentem, wiele jego poglądów i zachowań było mi obcych. Ale z nim zginęła cząstka Polski. Żal i smutek. Żal i smutek po wszystkich ofiarach.