Sprzed bramy obozowej z napisem „Arbeit macht frei” w byłym niemieckim obozie Auschwitz I do byłego Auschwitz II-Birkenau przeszło blisko 8 tys. osób.
Uczestnicy Marszów Żywych czczą pamięć Żydów pomordowanych przez Niemców w czasie II wojny światowej. Organizatorzy 19. marszu tuż przed wyjściem poinformowali, że jego uczestnicy oddają też hołd tragicznie zmarłej parze prezydenckiej Lechowi i Marii Kaczyńskim oraz wszystkim ofiarom katastrofy w Smoleńsku. Podkreślili, że prezydent i jego żona byli wielkimi przyjaciółmi narodu żydowskiego i Państwa Izrael.
Izraelskie flagi niesione na czele marszu były opasane kirem.
W marszu obok siebie szli Żydzi m.in. z Francji, USA, Węgier. Była też licząca ok. 2 tys. osób grupa Polaków.
Również wczoraj polscy prokuratorzy zaczęli w Krakowie przesłuchanie Andersa Hoegstroema podejrzanego o zlecenie kradzieży historycznego napisu „Arbeit macht frei” z muzeum w Auschwitz. Przekazany Polakom w ostatni piątek na podstawie europejskiego nakazu aresztowania obywatel Szwecji składa obszerne wyjaśnienia. Przesłuchanie skończy się najwcześniej dzisiaj.