Aktualizacja: 13.02.2022 21:59 Publikacja: 13.02.2022 21:00
Samolot armii Stanów Zjednoczonych Bell Boeing V-22 Osprey na lotnisku w podrzeszowskiej Jasionce
Foto: PAP/Darek Delmanowicz
Z naszych wyliczeń wynika, że w Polsce stacjonuje teraz około 6800 żołnierzy z krajów sojuszniczych, ale niebawem będzie ich prawie 10 tys. Dla porównania po wzmocnieniu wschodniej flanki NATO w 2014 roku, średnio przebywało ok. 4–4,5 tys. wojskowych.
Najwięcej żołnierzy jest z USA. Przerzucany jest też sprzęt bojowy – pojazdy, śmigłowce i myśliwce.
Po tym, jak Stany Zjednoczone wstrzymały dzielenie się z Ukrainą danymi wywiadu pojawiły się doniesienia, że Ukraina nie może już korzystać z systemów HIMARS. Czy polskie wyrzutnie artylerii rakietowej są bezpieczne? Głos na ten temat zabrał wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (PO).
Sztab Generalny WP podał, ilu żołnierzy zasili armią w przypadku sytuacji kryzysowej. Główny trzon mobilizacji będą stanowili rezerwiści.
Wszyscy wiemy, że Ukraina ma jakieś zapasy. Spodziewam się, że one są wystarczające na jakieś dwa miesiące walki - powiedział gen. Mieczysław Bieniek, komentując sytuację Ukrainy po wstrzymaniu przez Donalda Trumpa pomocy wojskowej. W Polsat News doradca szefa MON odniósł się też do możliwości tego, że Rosja zaatakuje Polskę.
- Polska nie jest przygotowana na ewentualny atak Rosji. Politycy chełpią się Tarczą Wschód, a ma ona bardziej wymiar propagandowy, niż praktyczny - powiedział w rozmowie z Radiem ZET były zastępca Szefa Sztabu Generalnego WP gen. Leon Komornicki.
W ostatnich dniach prowadzone były rozmowy w sprawie misji pokojowej wystawionej przez kraje Europy, która miałaby gwarantować przyszłe porozumienie pokojowe na Ukrainie. Premier Donald Tusk wykluczył, by nad Dnieprem mogli pojawić polscy żołnierze. Innego zdania jest gen. Roman Polko. - Nie każmy polskim żołnierzom podkulać ogona pod siebie, jak tchórz - mówił w rozmowie z Polsat News.
Elektromobilność to dzisiaj już nie jest pytanie „, czy”, tylko „jak”. Jaki samochód wybrać? O jakiej mocy? Z jak dużą baterią? Wreszcie, z jaką ładowarką? W przypadku samochodów marki Mercedes niezmienne jest jednak to, że wszystkie łączą wysoką efektywnością oraz lokalnie bezemisyjną jazdą z osiągami, komfortem i bezpieczeństwem.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. „The New York Times” informuje, że dostawy broni z USA na Ukrainę zostaną wznowione po podpisaniu przez Wołodymyra Zełenskiego umowy surowcowej.
Po tym, jak Stany Zjednoczone wstrzymały dzielenie się z Ukrainą danymi wywiadu pojawiły się doniesienia, że Ukraina nie może już korzystać z systemów HIMARS. Czy polskie wyrzutnie artylerii rakietowej są bezpieczne? Głos na ten temat zabrał wiceminister obrony narodowej Cezary Tomczyk (PO).
- Europa musi podjąć wyzwanie i wygrać wyścig zbrojeń. Jestem przekonany, że Rosja to przegra, tak jak przegrał ZSRR. To jedyna metoda, by uniknąć konfliktu na szerszą skalę - mówił przed rozpoczęciem szczytu w Brukseli premier Donald Tusk.
Moskwa nie widzi przestrzeni na kompromis w kwestii ewentualnego pojawienia się europejskich sił pokojowych na terytorium Ukrainy - oświadczył szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.
- To porozumienie nie mogło przyjść w bardziej krytycznym momencie – podkreślała komisarz Marta Kos podczas podpisania porozumienia, dającego Ukrainie kolejne 2 mld euro wsparcia na odbudowę infrastruktury krytycznej.
- Nie zgadzam się z polityką Wołodymyra Zełenskiego wobec Europy, wobec Polski - powiedział Mateusz Morawiecki (PiS) oceniając w rozmowie z RMF FM, że prezydent Ukrainy popełnił „gigantyczne błędy”. Zdaniem byłego premiera, Zełenski ma jeszcze czas, żeby wrócić do rozmów z USA. Morawiecki był też pytany, czy chciałby zastąpić Karola Nawrockiego i wystartować w najbliższych wyborach prezydenckich jako kandydat PiS.
Uczestników sondażu SW Research dla rp.pl spytaliśmy czy - w obecnym sporze między Wołodymyrem Zełenskim a administracją Donalda Trumpa - jest im bliżej do prezydenta Ukrainy czy do prezydenta USA.
15 osób zostało rannych, po tym jak na południowokoreańskie miasto Pocheon, znajdujące się w pobliżu granicy z Koreą Północną, spadły bomby - informuje południowokoreańska armia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas