Początek dnia na rynku walutowym nie przynosi większych zmian. Złoty o poranku nieznacznie tracił na wartości. Euro po godz. 9.00 kosztowało prawie 4,30 zł, a dolar 4,09 zł. To o 0,1 proc. więcej niż wczoraj wieczorem. Spokój rynkowy wynika też z niewielkich zmian dolara na globalnym rynku. Para EUR/USD oscyluje przy poziomie 1,05. - Ostatnie godziny obrotu na rynkach przyniosły sporo wydarzeń rynkowych. W popołudniowej fazie sesji miało miejsce wprowadzenie stanu wojennego w Korei Płd o zabarwieniu politycznym. Ostatecznie sytuacja uległa przygaszeniu, jednak widoczne były ruchy na wonie czy Kospi, ponownie chłodząc nieco nastroje wokół rynków EM. Lokalnie nie dzieje się zbyt wiele – PLN konsoliduje, reagując proporcjonalnie do ruchów na EUR/USD – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.

Czytaj więcej

Stopy procentowe bez zmian, Adam Glapiński gołębi? Rusza posiedzenie RPP

RPP i złoty? Raczej bez wpływu

Dzisiaj przed nami z kolei decyzja RPP w sprawie stóp procentowych. Rynek jest zgodny: stopy pozostaną na niezmienionym poziomie w związku z czym wpływ na złotego powinien być mocno ograniczony. - Od ostatniego posiedzenia RPP w listopadzie sporo się wydarzyło – rząd podjął decyzję w sprawie rozwiązań energetycznych (obniżają inflację), silnie rozczarowały wyniki konsumpcji prywatnej za III kw. 2024 (0,3 proc. r/r vs założony w projekcji inflacyjnej wzrost o 2,8 proc. r/r, niższa konsumpcja to słabsza presja inflacyjna), rynek „przetrawił” wyborcze zwycięstwo D.Trumpa, które nie zaowocowało trwałym i silnym przesunięciem kursu (kolejny potencjalnie proinflacyjny czynnik ryzyka mniej). W naszej ocenie argumentów za obniżką stóp przybywa, ale i tak spodziewamy się, że pozostaną one bez zmian. Takie rozstrzygnięcie będzie spójne z wypowiedziami członków Rady, którzy wciąż jako pierwszy moment do rozważań o obniżkach stóp wskazują marzec 2025. Więcej szczegółów na temat stanowiska Rady poznamy w czwartek, podczas konferencji prasowej prezesa NBP - wskazują ekonomiści PKO BP.