Aktualizacja: 21.11.2024 21:13 Publikacja: 25.09.2024 09:51
Foto: Adobe Stock
Inwestorzy na rynku walutowym jeszcze się nie obudzili. Złoty w porannych godzinach notuje jedynie symboliczne zmiany. Z drugiej strony trzeba też zwrócić uwagę, że wczoraj nasza waluta znów złapała wiatr w żagle. W praktyce więc dzisiaj widać poziomy z wczorajszego wieczora. Dolar jest wyceniany na 3,80 zł, euro kosztuje 4,25 zł, zaś frank jest wyceniany 4,51 zł.
– Ostatnie godziny obrotu na rynkach przyniosły utrzymanie dobrego nastroju inwestycyjnego. Z jednej strony rynek dopuszcza, iż kolejna obniżka Fed również może być większa od cięcia o 25 pb. Dodatkowo w przypadku rynków wschodzących obserwujemy lepsze nastroje po ponownej rundzie stymulacji w Chinach. Wreszcie finałem jest podbicie eurodolara do okolic 1,12 dol., co sugeruje możliwość wybicia i kontynuacji trendu wzrostowego – wskazuje Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Dobra passa najważniejszej waluty cyfrowej trwa. Bitcoin ustanowił nowy rekord i jest coraz bliżej kosmicznego poziomu 100 tys. dolarów.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Szantaż nuklearny Władimira Putina odbił się na notowaniach złotego. Pierwsze nerwowe reakcje udało się jednak też opanować.
Coraz szybciej rosną ceny w Rosji. Ze 100 towarów znajdujących się w koszyku konsumenckim Rosstatu (urzędu statystycznego) ponad 80 z nich drożeje „dramatycznie".
Kurs głównej pary walutowej zniżkuje drugi dzień z rzędu i zmierza do testu dołka z połowy listopada. To oczywiście kiepska wiadomość dla złotego.
Politycy na poziomie Unii Europejskiej i krajowym muszą działać, promując proste i niedrogie opcje inwestycyjne.
Po długich bojach rząd podjął decyzję na temat obniżenia składki zdrowotnej dla przedsiębiorców.
W środę silny dolar znów dał o sobie znać, a to był kulą u nogi dla złotego.
Po pierwszych ukraińskich atakach amerykańskimi rakietami ATACMS rosyjscy inwestorzy rzucili się wyprzedawać akcje. W kilka godzin rosyjskie firmy na giełdzie w Moskwie straciły na wartości ponad 2 mld dol. Rubel jest najtańszy od 13 miesięcy.
Środowy poranek przyniósł niewielkie zmiany notowań złotego. Emocje geopolityczne na razie zostały opanowane.
Dla radców publiczne krytykowanie władz samorządu to wciąż „kalanie gniazda”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas