We wtorek Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę Stowarzyszenia Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Domagało się ono udostępnienia kalendarza spotkań prezes i wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Stowarzyszenie interesowała również ewidencja osób wchodzących i wychodzących z Trybunału Konstytucyjnego, także od 1 stycznia 2017 r. do dnia złożenia wniosku. Swoje żądanie oparło na ustawie o dostępie do informacji publicznej.
Czytaj też: Kalendarz ministra to nie informacja publiczna
Prezes TK odmówiła. Według niej terminarz spotkań nie jest dokumentem urzędowym i nie stanowi informacji publicznej. Podobna opinia dotyczyła książki wejść i wyjść z budynku.
Stowarzyszenie odwołało się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Poskarżyło się na bezczynność prezes TK. Jego zdaniem naruszyła ona art. 1 ust. 1 ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz art. 61 ust. 1 i 2 konstytucji w związku z art. 10 konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności.
Watchdog Polska twierdziło, że udostępnieniu podlegają wszelkie informacje o sprawujących funkcje w podmiotach władzy publicznej, a nie tylko dokumenty urzędowe. Z tego powodu kalendarze spotkań powinny zostać udostępnione, choć odmienne stanowisko reprezentuje sąd administracyjny. Chodzi o doniesienia prasowe o spotkaniach prezes TK z prezesem PiS w siedzibie partii rządzącej. Gdyby kalendarium nie było dostępne, obywatele straciliby możliwość społecznej kontroli nad sprawującymi władzę.