Mniej osób w Polsce nie ma nadwagi niż ją ma. Ponad 39 proc. mieszkańców Polski miało nadwagę, a 18 proc. było otyłych pod koniec 2022 roku. Tak jak rzadko otyli są młodzi ludzie (16 – 29 lat) – bo jest to 6 proc., tak wśród 60-latków i osób starszych jest to już co czwarta osoba. Dodatkowo wśród najstarszych kolejnych prawie 46 proc. ma nadwagę.
Dane pochodzą z opracowania GUS „Dochody i warunki życia ludności Polski – raport z badania EU-SILC 2022”. Jest to badanie ankietowe – w Polsce przeprowadzono je w 24 tys. rodzin, a podobne realizuje się we wszystkich krajach UE. Dane dotyczą osób, które mają skończone 16 lat. Oznacza to, że w Polsce prawie 5,6 mln osób jest otyłych, a ponad 12,1 mln ma nadwagę. W badaniu nie ma dzieci, a niestety ich otyłość także jest problemem. Według Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości, w Polsce nadwaga lub otyłość występują u 12 proc. chłopców i 10 proc. dziewcząt u dzieci w wieku przedszkolnym oraz ponad 18 proc. chłopców i 14 proc. dziewcząt u dzieci w wieku.
Czytaj więcej
Pigułka z silniczkiem ma naśladować uczucie pełnego żołądka poprzez stymulację zakończeń nerwowych w żołądku. W ten sposób może oszukać mózg, aby myślał, że pacjent zjadł wystarczająco dużo.
Otyłość jest jedną z chorób cywilizacyjnych i oznacza konsekwencje społeczne, zdrowotne oraz finansowe. Występuje z wieloma chorobami lub je przyspiesza, zmniejsza wydajność w pracy, wpływa na dyskomfort życia osobistego. NFZ szacuje, że za pięć lat nawet 30 proc. dorosłych może być otyłych.
Przed pandemią koszty opieki zdrowotnej nad osobami otyłymi szacowano na o 44 proc. wyższe niż nad osobami z prawidłową wagą. To ok. 7 proc. wydatków na ochronę zdrowia, a uwzględniając powikłania tej choroby, nawet 20 proc. Jeśli odniesie się te szacunki do wydatków NFZ na świadczenia w zeszłym i w tym roku byłoby to niespełna 9,2 mld zł (ponad 26 mld zł) w zeszłym roku i ok 11 mld zł (oraz ponad 31 mld zł) w tym roku.