Chiny i UE zaczynają rozmowy o cłach na e-auta. „Unijne stawki to nie kara”

Chiny i Unia Europejska postanowiły zacząć rozmowy na temat planowanych unijnych stawek celnych w imporcie chińskich e-aut — zdecydowali minister handlu Wang Wentao i wiceszef KE Valdis Dombrovskis. W Chinach przebywa minister gospodarki Niemiec, Robert Habeck, aby ocieplić stosunki.

Publikacja: 23.06.2024 15:20

Chiny i UE zaczynają rozmowy o cłach na e-auta. „Unijne stawki to nie kara”

Foto: Adobe Stock

— To jest nowe i zaskakujące, że w ostatnich kilku tygodniach nie było możliwe ustalenie konkretnego harmonogramu negocjacji — powiedział minister Habeck w Szanghaju. Jego zdaniem, to pierwszy krok, a potrzeba będzie wielu więcej. — Jesteśmy daleko do ostatecznego końca, ale w końcu jest ten pierwszy krok, który wcześniej nie był możliwy — dodał Niemiec poinformowany wcześniej przez Valdisa Dombrovskisa o konkretnych negocjacjach z Chinami w sprawie stawek celnych.

— Zasugerowałem dziś moim chińskim partnerom, że drzwi są otwarte do dyskusji i mam nadzieję, że to przesłanie dotarło — powiedział Robet Habeck po spotkaniach z przedstawicielami chińskich władz w Pekinie. Jest pierwszym wysokim przedstawicielem władz europejskich z wizytą w Chinach od chwili ogłoszenia przez Brukselę zamiaru obłożenia wysokimi stawkami celnymi importowanych chińskich pojazdów elektrycznych w ramach walki z nadmiernymi subwencjami.

Habeck oświadczył też, że nadszedł czas dialogu Unii z Chinami o kwestiach celnych, zanim zaczną w pełni obowiązywać w listopadzie, on wierzy w otwarte rynki, ale wymagają one równych warunków działania. Uważa, że nie można zaakceptować dowiedzionych subwencji, których celem jest zwiększenie korzyści eksportowych firm. Tymczasowe unijne cła dochodzące do 38,1 proc. mają być stosowane od 4 lipca, a postępowanie wyjaśniające potrwa do 2 listopada, od kiedy mogłyby wejść w życie zwykle na 5 lat ostateczne stawki celne — podał Reuter.

Rozmowy w Pekinie: unijne stawki to nie kara

Podczas pobytu w Pekinie w ramach swej wizyty niemiecki minister podkreślił, że proponowane stawki celne wobec chińskich towarów nie są karą. — Istotne jest zrozumienie, że nie są to karne cła — powiedział podczas pierwszej sesji plenarnej. — Takie kraje jak USA, Brazylia i Turcja stosują karne cła, ale nie Unia Europejska, Europa postępuje inaczej. Komisja Europejska badała dokładnie, czy chińskie firmy korzystały nieuczciwie z subwencji. Wszelkie cła wyrównawcze wynikające z unijnego przeglądu nie są karą, mają na celu wyrównać korzyści przyznane chińskim firmom przez władze w Pekinie — stwierdził.

Czytaj więcej

Chiny rozważają wprowadzenie cła na samochody z UE i USA

Zheng Shanjie, przewodniczący chińskiej komisji ds. rozwoju i reform, odpowiedział na to: Będziemy robić wszystko dla ochrony chińskich firm. Proponowane unijne cła na e-auta zaszkodzą obu stronom. Wyraził też nadzieję, że Niemcy wykażą wiodącą rolę w Unii i zrobią to, co należy. Zaprzeczył zarzutom o nieuczciwe subwencje, bo rozwój sektora wykorzystania nowej energii wynika z łącznych korzyści w zakresie technologii, rynku i łańcuchów dostaw, ukształtowanych w warunkach ostrej konkurencji. Ten wzrost wynika bardziej z konkurencji niż z subwencji, nie mówiąc już o nieuczciwej konkurencji” — powiedział Zheng na spotkaniu z Habeckiem.

Niemiecki minister spotkał się również z ministrem handlu Wang Wentao, który poinformował gościa, że omówi z V. Dombrovskisem kwestię ceł podczas telekonferencji w sobotę wieczorem. — Istnieje przestrzeń dla dokonania manewru, przeprowadzenia dyskusji i mam nadzieję, że ta pierwsza zostanie wykorzystana — skomentował Habeck.

Gdyby nie doszło do porozumienia w ramach negocjacji, to chiński producent pojazdów SAIC Group już pokazał zestaw wyrobów zagrożonych chińskim cłem. Główny projektant tej firmy Shao Jingfeng pokazał w sieci Weibo zdjęcia deskorolek, bluz kapturem, tenisówek, filiżanek, parasoli, rakietek do ping-ponga z inicjałami UU i z liczbą 38,1 — poziomem najwyższej stawki celnej w Unii. „Co cię nie zabije, to cię wzmocni. Pamiętajmy o 38,1” — napisał Shao w komentarzu.

— To jest nowe i zaskakujące, że w ostatnich kilku tygodniach nie było możliwe ustalenie konkretnego harmonogramu negocjacji — powiedział minister Habeck w Szanghaju. Jego zdaniem, to pierwszy krok, a potrzeba będzie wielu więcej. — Jesteśmy daleko do ostatecznego końca, ale w końcu jest ten pierwszy krok, który wcześniej nie był możliwy — dodał Niemiec poinformowany wcześniej przez Valdisa Dombrovskisa o konkretnych negocjacjach z Chinami w sprawie stawek celnych.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Nowa Skoda Kodiaq. Liczą się konie mechaniczne czy design?
Tu i Teraz
Nowa Skoda Superb. Komfort w parze z technologią
Transport
Warszawie daleko do bezpiecznych miast Europy
Transport
Port zewnętrzny w Gdyni znów opóźniony. W tle także Chińczycy
Transport
Amerykanie tym razem nie odpuszczają Boeingowi. Zostało dużo do naprawy