Szczeciński port reaguje na tekst „Rzeczpospolitej” o sprzedaży terminala Andreas

To nie wygląda tak czarno ani tak źle – napisał redakcji pełnomocnik zarządu Portu Szczecin w reakcji na nasz artykuł o planowanej sprzedaży terminala Andreas.

Aktualizacja: 05.06.2024 06:22 Publikacja: 05.06.2024 04:30

Port w Szczecinie zapewnia, że nowi właściciele terminala Andreas nie mają zamiaru rezygnować z prze

Port w Szczecinie zapewnia, że nowi właściciele terminala Andreas nie mają zamiaru rezygnować z przeładunku zbóż

Foto: AdobeStock

Mimo, że „Rzeczpospolita” na tydzień przed publikacją tekstu wysłała pytania do Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, odpowiedzi dostaliśmy bardzo lakoniczne – że zarząd nie jest uprawniony do wypowiadania się na temat spółek, które działają na jego terenie. W drugim mailu był link do strategii portu z... 2014 roku.

Jednak już kilka godzin po publikacji artykułu dostaliśmy obszerną odpowiedź, w której spółka twierdzi, że „Rzeczpospolita” opisała sprawę w sposób tendencyjny, który sprawił, że media „wykorzystują zdania artykułu do szerzenia swoich antyniemieckich fobii”.

Czytaj więcej

Szczecin straci ważny terminal zbożowy. Transport przejmą Niemcy?

– Temat, o którym Pani pisze, jest nam doskonale znany i wcale to nie wygląda tak czarno, ani tak źle, jak Pani napisała. Zmiany własnościowe w opisywanej prywatnej spółce są przez nas śledzone i jesteśmy z tą spółką w częstym kontakcie, żywo interesując się zachodzącymi w tej spółce zmianami własnościowymi – pisze Rafał Zahorski, pełnomocnik ds. rozwoju portów. Dodaje, że terminal Andreas przeładował w 2023 roku jedynie 10 proc. całkowitych przeładunków zbóż w Zachodniopomorskiem.

Terminal Andreas nie jest jedynym w zachodniej Polsce

– Terminal Andreas nie jest jedynym, jest jednym z 8 terminali świadczących usługi obsługi zbóż w portach Szczecin i Świnoujście (dodać należy także możliwości portów morskich w Kołobrzegu czy Stepnicy tutaj pominiętych), a ich potencjał nie przekroczył 300 tys. ton, co stanowi zaledwie 7,4 proc. potencjału portów Szczecin i Świnoujście i zarazem 2,5 proc. potencjału polskich głównych portów: Gdańsk, Gdynia, Szczecin i Świnoujście – pisze Rafał Zahorski, porównując potencjał przeładunkowy terminali zbożowych do ogólnych możliwości polskich portów (o których „Rzeczpospolita” w artykule nie pisała).

Czytaj więcej

Drugie podejście Gdyni do agroportu. Chętna KGS. Mamy też odpowiedź Viterry

Przedstawiciel portu w Szczecinie nie zgadza się stanowczo z informacjami redakcji, że terminal Andreas zmieni swój profil działalności (czego nasi rozmówcy są pewni). Zdaniem przedstawiciela portu, zarząd nic o tym nie wie.

– Nie jest nam również znany fakt, jakoby Andreas nawet z nowym właścicielem chciał zakończyć obsługę zbóż – mowa jest o dywersyfikacji i rozszerzeniu palety ich usług, a także obsłudze innych grup towarowych – kończy pełnomocnik ds. rozwoju portów z Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Obrót zbóż na zachodnim wybrzeżu jest bezpieczny

Artykuł skomentował także na portalu X (d. Twitter) Arkadiusz Marchewka, sekretarz stanu w resorcie infrastruktury.

– Z informacji przekazanych przez Port Szczecin i Świnoujście wynika, że prywatna firma chciałaby nabyć udziały innej prywatnej firmy znajdującej się w granicach portu. W planach ma modernizację infrastruktury magazynowej produktów sypkich oraz rozbudowę zdolności przeładunkowej na obecnym terenie – napisał Marchewka.

Wiceminister podał, że obecnie w zespole portów Szczecin i Świnoujście działa prężnie 5 terminali zbożowych (pełnomocnik portów pisze o 8 terminalach) i zapewnił, że obrót zbóż na zachodnim wybrzeżu jest bezpieczny.

Arkadiusz Marchewka dodał też, że od początku roku polskie porty notują duże wzrosty w zakresie obrotu produktów agro, w tym zbóż. Port w Gdańsku w ciągu pierwszych pięciu miesięcy roku (od stycznia do maja 2024 r.) zwiększył obrót produktami agro o 27 proc., do 1,3 mln ton. W tym samym okresie Gdynia, po wzroście o 7 proc., zanotowała wynik 2,7 mln ton, a porty Szczecin-Świnoujście zwiększyły obrót o 11 proc., do 1,02 mln ton.

Mimo, że „Rzeczpospolita” na tydzień przed publikacją tekstu wysłała pytania do Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście, odpowiedzi dostaliśmy bardzo lakoniczne – że zarząd nie jest uprawniony do wypowiadania się na temat spółek, które działają na jego terenie. W drugim mailu był link do strategii portu z... 2014 roku.

Jednak już kilka godzin po publikacji artykułu dostaliśmy obszerną odpowiedź, w której spółka twierdzi, że „Rzeczpospolita” opisała sprawę w sposób tendencyjny, który sprawił, że media „wykorzystują zdania artykułu do szerzenia swoich antyniemieckich fobii”.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK: Wkrótce przetarg na budowę tunelu
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Transport
Rosyjskie linie uziemiły jedną trzecią floty. Silniki z USA są zbyt nowoczesne
Transport
PKP Cargo chce sanacji. Straty i utrata rynku
Transport
Boeing odkupuje dostawcę komponentów Spirit Aerosystems. To problem dla Airbusa
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Transport
Afera Newagu. Posłanka Matysiak: Sprawa rozwija się w zaskakującym kierunku