Produkcja e-aut rozpędzi nam elektromobilność

Rozwój produkcji samochodów elektrycznych w Polsce może dać pracę dla ok. 21 tys. osób, za to znacząca redukcja zatrudnienia spodziewana jest w sektorze producentów części i komponentów.

Publikacja: 21.04.2023 03:00

Stellantis w Tychach już rozpoczął produkcję elektrycznego Jeepa Avengera

Stellantis w Tychach już rozpoczął produkcję elektrycznego Jeepa Avengera

Foto: mat. pras.

Impet elektromobilności w Polsce może nadać produkcja elektrycznych samochodów, dzięki której do 2030 r. powstałoby 21 tys. nowych miejsc pracy. Wsparciem technologicznym tej części sektora mogą się okazać inwestycje z Chin – stwierdza raport Instytutu Jagiellońskiego „Polska hubem pojazdów elektrycznych? Perspektywy i wyzwania rozwoju krajowego sektora elektromobilności”.

Wartość ulokowanych w tej branży przedsięwzięć sięga obecnie 4,4 mld euro, z czego większość stanowią nakłady firm zagranicznych, głównie z Korei Południowej, Japonii i Belgii. Na razie zdecydowanie przeważają inwestycje w produkcję baterii oraz komponentów do nich. Ale w perspektywie mogą dołączyć także samochody. – W dynamicznie rozwijającym się sektorze e-mobility, który z obecnych 1,4 proc. może zacząć odpowiadać za ok. 2,6–4 proc. PKB już w 2030 r., a w 2040 r. za 3,9–5,2 proc. PKB, Polska ma szansę stać się hubem produkcyjnym pojazdów elektrycznych – ocenia Marcin Roszkowski, prezes Instytutu Jagiellońskiego.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Transport
Potężne opóźnienia pociągów. Kolej sparaliżowana przez warunki pogodowe
Transport
Powstanie nowy odcinek drogi ekspresowej S8. Ważny fragment trasy z Wrocławia
Transport
Ryanair nie odpuszcza awanturom w samolotach. Domaga się interwencji Brukseli
Transport
Warszawskie autobusy miejskie z rosyjskim partnerem. W tle omijanie sankcji
Transport
Panama nie boi się pogróżek Donalda Trumpa. Inwestuje w kanał