Andrychów, Rybnik, Świdnik i Wałbrzych to cztery miasta, które zadeklarowały chęć zakupu 48 autobusów wodorowych – poinformował w piątek Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ogłaszając wyniki zakończonego już drugiego naboru wniosków o dofinansowanie zeroemisyjnego transportu. – W połączeniu z wodorowymi zakupami zakontraktowanymi w pierwszym naborze daje to potencjalnie liczbę ponad 100 tego typu autobusów, które w ciągu najbliższych lat pojawią się na ulicach – twierdzi NFOŚiGW.
Zasięg się liczy
Wodór jako paliwo przyszłości może w niedługim czasie zastąpić w transporcie napędy elektryczne. Napęd wodorowy wydaje się bardziej perspektywiczny, bo wyposażone w niego autobusy mają większy zasięg niż pojazdy na baterie litowo-jonowe. Nie wymagają przy tym rozbudowanej sieci ładowarek, a tankowanie wodoru jest znacznie krótsze od ładowania baterii. Nic dziwnego, że zainteresowanie wykorzystaniem wodoru w transporcie szybko rośnie.
Do wodorowej komunikacji miejskiej coraz bliżej ma m.in. Poznań. NFOŚiGW zaakceptował w ubiegłym roku wniosek miasta o dotacje do zakupu 25 autobusów wodorowych. Wysokość wsparcia sięgnie 68 mln zł, co stanowi prawie trzy czwarte kosztów inwestycji. Co prawda, początkowo poznańskie Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne przymierzało się do zakupu aż 84 takich pojazdów, co byłoby europejskim rekordem. O zredukowaniu tych planów do mniej ambitnego poziomu zadecydowały jednak koszty: autobusy wodorowe należą do najdroższych na rynku.
Nie odstrasza to Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, która zdecydowała się na 20 autobusów wodorowych, mających pojawić się na ulicach aglomeracji katowickiej w latach 2023 i 2024. Zakup 12-metrowych pojazdów pochłonie w sumie 111 mln zł, ale 81 mln zł dołoży NFOŚiGW.
Za dwa lata z wodorowego autobusu zaczną korzystać mieszkańcy Lublina. Paliwo ma dostarczyć Zespół Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin, z którym porozumienie w połowie obecnego roku podpisało lubelskie MPK. – Zakup pojazdu wodorowego dla Lublina zwiększy udział bezemisyjnego transportu publicznego w obsłudze mieszkańców. Umożliwi także zdobycie doświadczenia w obsłudze i eksploatacji autobusów wodorowych, których zastosowanie w najbliższych latach będzie wzrastać – zapowiedział Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.