Góra brudnych pieniędzy

Nielegalny handel bronią, lekami, ludźmi i fałszywymi pieniędzmi w błyskawicznym tempie zmienia świat – diagnozują brytyjscy dokumentaliści

Publikacja: 08.04.2010 14:14

Góra brudnych pieniędzy

Foto: PAT

Eksperci oceniają, że czarny rynek obejmuje około 10 procent wszystkich transakcji handlowych. Początków tego boomu fachowcy upatrują w latach 90., kiedy dokonały się dwie ważne rewolucje – w polityce i technologii. Pierwsza, uwalniając rynek, zatarła granice państw i umożliwiła swobodny przepływ kapitału oraz ludzi. Druga sprawiła, że nielegalne towary, jak np. broń, można było nabywać w cyberprzestrzeni, bez większego ryzyka. Bankowość elektroniczna sprzyja także nielegalnemu obracaniu pieniędzmi – ich transfer przez granicę stał się prostą sprawą. Organizacje przestępcze są dziś świetnie zakonspirowanymi siatkami.

Dziś jednym z krajów, w których podrabiane towary wytwarza się na masową skalę, są Chiny. Wielu klientów chce kupować jak najtaniej i nie przeszkadza im nabywanie podróbek markowych torebek czy butów. Sprzedawcy posiadają nawet katalogi, z których można wybrać towary. W zakonspirowanych magazynach w Hongkongu zaopatrują się hurtownicy z całego świata – od handlarzy żyletek, aż po sprzedawców części zamiennych do samochodów. Producenci uznanych światowych marek wysyłają do Chin tysiące agentów, by walczyć z kradzieżą. Trzeba było wielomiesięcznych zabiegów, by właściciela jednej z fabryk podrabianych torebek aresztować i skazać na sześć lat więzienia.

We współczesnym świecie na masową skalę rozwinął się przemyt. ONZ szacuje, że najszybciej rośnie handel ludźmi, który przynosi rocznie ok. 30 mld dolarów zysku. Dzięki niemu bogaci się także neapolitańska kamorra, która stała się znakomicie prosperującym międzynarodowym kartelem obecnym także w naszej części Europy. Zarabia w ciągu roku 120 mld dolarów – więcej niż jakakolwiek legalna włoska organizacja. Neapol zaś stał się jedną ze stolic przemytu jako jeden z największych portów przeładunkowych i tym samym miejscem największego szmuglu nielegalnych ładunków.

Wysoką pozycję na liście zyskownych towarów zajmują farmaceutyki. Autorzy filmu pokazują chałupnicze wytwarzanie tysięcy podróbek drogich lekarstw w niewielkim warsztacie w Bogocie. Nie tylko nie trzymają receptury, ale często zawierają trujące składniki. Świetnie sprzedają się przez Internet. W filmie opowiada o tym człowiek, który prowadząc „amatorską działalność”, zarobił na tym procederze w ciągu roku... milion dolarów.

Szara strefa – czarny rynek

Eksperci oceniają, że czarny rynek obejmuje około 10 procent wszystkich transakcji handlowych. Początków tego boomu fachowcy upatrują w latach 90., kiedy dokonały się dwie ważne rewolucje – w polityce i technologii. Pierwsza, uwalniając rynek, zatarła granice państw i umożliwiła swobodny przepływ kapitału oraz ludzi. Druga sprawiła, że nielegalne towary, jak np. broń, można było nabywać w cyberprzestrzeni, bez większego ryzyka. Bankowość elektroniczna sprzyja także nielegalnemu obracaniu pieniędzmi – ich transfer przez granicę stał się prostą sprawą. Organizacje przestępcze są dziś świetnie zakonspirowanymi siatkami.

Telewizja
„The Last of Us” bije rekord w Ameryce, a zagrożenie rośnie
Telewizja
„Duduś”, który skomponowała muzykę „Stawki większej niż życie” i „Czterdziestolatka”
Telewizja
Agata Kulesza w akcji: TVP VOD na podium za Netflixem, Teatr TV podwoił oglądalność
Telewizja
Teatr TV i XIII księga „Pana Tadeusza" napisana przez Fredrę
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Telewizja
Teatr TV odbił się od dna. Powoli odzyskuje widownię i artystów