19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 15.01.2025 13:44 Publikacja: 13.12.2023 03:00
Krzysztof Warlikowski w Salzburgu z ulubioną śpiewaczką Asmik Grigorian (w środku) i scenografką Małgorzatą Szczęśniak
Foto: Salzburger Festsspielea
Największy letni festiwal muzyczny Europy o ponad stuletniej już tradycji ogłosił właśnie swój przyszłoroczny program. Wśród ponad 170 przedstawień, które zrealizują wybitni twórcy, znalazły się również dwa autorstwa Krzysztofa Warlikowskiego i Krystiana Lupy.
To będzie czwarta produkcja operowa, jaką dla Salzburga zrealizuje Krzysztof Warlikowski. Trzy poprzednie – „Bassarids” Henzego, „Elektra” Straussa, a zwłaszcza ubiegłoroczny „Makbet” Verdiego – zyskały duże uznanie. Tym razem reżyser wchodzi na grunt mało znany operowej publiczności, a dla niego znajomy jedynie z pierwowzoru literackiego, czyli z powieści Fiodora Dostojewskiego. Chodzi o operę „Idiota’”, którą na kanwie dzieła Dostojewskiego stworzył Mieczysław Wajnberg. Kompozytor urodzony w 1919 roku w Warszawie, w której spędził pierwszych 20 lat swojego życia, potem przyszło mu żyć w Związku Sowieckim, dopiero w XXI wieku zdobywa należne mu miejsce w muzyce światowej.
Prapremiera polska sztuki „Nie trzeba było tego mówić” Salomé Lelouch, córki reżysera „Kobiety i mężczyzny”, odbędzie się w łódzkim Teatrze Powszechnym-Polskim Centrum Komedii 10 stycznia. Reżyseria Jakub Przebindowski.
Kłopoty gospodarki w Niemczech odbijają się również na kulturze. Słynny festiwal w Bayreuth drastycznie ograniczył zaplanowany już program swojego 150-lecia, w innych teatrach znacząco zmalały dotacje federalne i krajowe.
Przez teatry przetaczają się wielkie zmiany. Ministra Hanna Wróblewska jest za konkursami, ale w formule podejmowania ostatecznych decyzji. Sporo było społecznych musicali, co jest efektem „1989". Do głosu doszedł teatr campowy.
Premierą w Teatrze Studio Bartosz „Fisz” Waglewski staje do rywalizacji z Bertoltem Brechtem jako współautor „Mahagonny. Ein Songspiel/Afterparty”, pragnąc udowodnić, że dzisiejsza Warszawa jest miastem wszelkich uciech niczym dawne Mahagonny.
„Udar”, serialowy debiut reżyserski Pawła Demirskiego, jest inspirowany chorobą Macieja Nowaka i kryzysem w życiu dramatopisarza oraz Moniki Strzępki. Udar przeżywa całe społeczeństwo. Premiera w ViaPlay 17 grudnia.
W wieku 94 lat zmarł senior polskiego teatru i kina, aktor współpracujący z Józefem Szajną i Jerzym Grzegorzewskim w Studio, gdzie zagrał ostatni spektakl w styczniu. W „Odysei” Warlikowskiego był Odysem, zastępując zmarłego nagle Zygmunta Malanowicza.
W mijającym roku zmieniło się kierownictwo Teatru TV (Michał Kotański i Wojciech Majcherek), a widzowie uznali, że najbardziej lubią oglądać spektakle, które już znają.
Po obu stronach mamy rzeczy na sumieniu, ale po jednych jeździmy całymi miesiącami, czasem nawet latami, a innym wielkodusznie odpuszczamy, bo są „nasi”, z naszej bańki światopoglądowej, pokoleniowej - mówi Jacek Poniedziałek, aktor, tłumacz.
Pomysł Cezarego Żaka, by oprócz grania zająć się reżyserią, przynosi efekty.
Kaja: Nie lubię teatru, który stawia tezę, zwłaszcza ideologiczno- -światopoglądowo-polityczną. Konrad: Kiedyś aktor bywał nośnikiem jakiejś idei społecznej. Stąd upodobanie części kolegów starszego pokolenia do politycznych deklaracji ex cathedra. Nie widzę się w takiej roli. Rozmowa z Konradem Żygadłą, aktorem Teatru Ochoty, i z Kają Kozłowską-Żygadło, aktorką Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie.
Kłopoty gospodarki w Niemczech odbijają się również na kulturze. Słynny festiwal w Bayreuth drastycznie ograniczył zaplanowany już program swojego 150-lecia, w innych teatrach znacząco zmalały dotacje federalne i krajowe.
Przez teatry przetaczają się wielkie zmiany. Ministra Hanna Wróblewska jest za konkursami, ale w formule podejmowania ostatecznych decyzji. Sporo było społecznych musicali, co jest efektem „1989". Do głosu doszedł teatr campowy.
Premierą w Teatrze Studio Bartosz „Fisz” Waglewski staje do rywalizacji z Bertoltem Brechtem jako współautor „Mahagonny. Ein Songspiel/Afterparty”, pragnąc udowodnić, że dzisiejsza Warszawa jest miastem wszelkich uciech niczym dawne Mahagonny.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas