Prokuratura poniosła porażkę – mimo kilkunastu lat prowadzenia postępowania nie wyjaśniła okoliczności śmierci działaczki społecznej Jolanty Brzeskiej. Czy można było zrobić więcej? – Tak, ale na początku śledztwa – komentuje jej córka.
Sąd Apelacyjny w Krakowie - mimo wątpliwości, co do sprawstwa oskarżonego - uniewinnił w czwartek Roberta J. od zarzutu brutalnego zabójstwa i oskórowania studentki Katarzyny Z. Fragmenty jej ciała ćwierć wieku temu wyłowiono z Wisły.
Tuż przed wydaniem prawomocnego wyroku ws. morderstwa studentki, której skórę 26 lat temu wyłowiono z Wisły, jeden z kluczowych świadków zmienia zdanie. I przyznaje, że nie jest pewien, czy widział ofiarę w towarzystwie oskarżonego o zabójstwo Roberta J.
Pierwszy ze świadków - dotąd incognito, dziś już jawnie – rozpoczął w środę składanie zeznań w procesie odwoławczym w tzw. sprawie Skóry, czyli brutalnego morderstwa sprzed ćwierćwiecza, za które nieprawomocnie skazano Roberta J. Wcześniej sąd przerwał mowy końcowe.
Mąż Grażyny K. z Borzęcina, która ponad pięć lat temu zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach, a której ciało po tygodniach poszukiwań wyłowiono z rzeki, został we wtorek skazany na 25 lat więzienia. Wyrok jest nieprawomocny.
Matka nastolatka oskarżanego o zabicie czterech osób w szkole zadzwoniła krótko przed zdarzeniem do tej placówki. Chciała w ten sposób ostrzec przed zagrożeniem ze strony syna.
Niemiecka policja poszukuje nieznanego sprawcy, który zabił trzy osoby, a osiem kolejnych ranił podczas ataku nożem na festiwalu w Solingen na zachodzie kraju.
Ciotce ukrywającej poszukiwanego siostrzeńca grozi do pięciu lat więzienia, bo tylko pomaganie osobie najbliższej nie jest karalne - tłumaczy adw. Zbigniew Krüger z kancelarii KRÜGERLEGAL, komentując nowe okoliczności sprawy Jacka Jaworka.