Aktualizacja: 15.09.2016 20:28 Publikacja: 14.09.2016 19:23
Konrad Szymański
Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński
Przywódcy Wyszehradu jadą w piątek na szczyt w Bratysławie ze wspólną wizją Unii po Brexicie?
Konrad Szymański: Wyszehrad jest dziś pewnie najlepiej zorganizowaną grupą w UE, ze stabilną wizję tego, co powinno stać się w Unii po Brexicie. Z jednej strony to bezpieczeństwo, uporządkowanie przepływów migracyjnych. Dzięki poparciu Grupy Wyszehradzkiej mamy szanse opracować w Brukseli precyzyjny kalendarz zawiązania ścisłej współpracy służb specjalnych w walce z zagrożeniem terrorystycznym. Chcemy także umocnić granice zewnętrzne Unii w taki sposób, aby dokumenty podróżne były kontrolowane w oparciu o wiele baz danych, i to nie tylko obywateli państw trzecich, ale również mieszkańców Unii i samej strefy Schengen. To będzie fundamentalna poprawa. Z drugiej strony priorytetem dla Wyszehradu jest ochrona wspólnego rynku, czterech jego wolności. Samo podniesienie przez niektóre kraje Unii problemu pracowników delegowanych dobrze pokazuje, w jak wielu stolicach otwarty rynek usług i pracy jest postrzegany jako zagrożenie, a nie sposób na rozwiązywanie problemów. To jest błędna diagnoza, analogiczna do tej, która doprowadziła do decyzji o Brexicie. Wreszcie dla Wyszehradu siłą zjednoczonej Europy jest jej duża skala. Uważamy, że wszelkie pomysły dzielenia szkodzą całej Unii. Z perspektywy Azji, Ameryki to jest coś oczywistego, ale wewnątrz Wspólnoty wielu wcale tak tego nie widzi.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W nocy z 4 na 5 lutego rosyjskie drony atakowały m.in. Kijów i Charków. W Charkowie doszło do eksplozji, alarm powietrzny w Kijowie trwał prawie sześć godzin.
Dlatego nie warto liczyć na to, że „na pewno nic się nie stanie” albo „jakoś tam będzie”
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump mówi, że chce zawrzeć umowę, na mocy której Ukraina będzie dostarczać USA metale ziem rzadkich w zamian za otrzymywaną od Stanów Zjednoczonych pomoc.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Donald Trump zapowiada rozmowy i negocjacje z Rosją i Ukrainą, których celem ma być zakończenie wojny.
„UNHRC stale wykazuje uprzedzenia wobec Izraela, skupiając się na nim niesprawiedliwie i nieproporcjonalnie podczas obrad" - brzmi uzasadnienie decyzji prezydenta Stanów Zjednoczonych. Donald Trump zdecydował też o zakończeniu finansowania UNRWA.
AfD stara się wtrącać w sprawy Polonii w Niemczech - ostrzega Thorsten Klute, polityk SPD z Nadrenii Północnej-Westfalii, w najnowszym odcinku podcastu „Globalny Chrząszcz”.
Mamy dopiero propozycję i zapowiedź przygotowania zmian. A o tym, że są niezbędne, przywódcy europejscy wiedzieli już od dawna – mówi prof. Danuta Hübner, była komisarz UE ds. polityki regionalnej.
Gdy Donald Trump ciska cłami niczym Zeus gromami, sprawa Grenlandii objawia całą dwuznaczność. O strategicznym znaczeniu wyspy i surowcach pod lodowcami napisano wiele. Mniej oczywiste wydaje się, dlaczego w XXI wieku Europejczycy mieliby razem bronić byłej kolonii.
Jeszcze w lutym Komisja Europejska przedstawi pierwszy pakiet regulacji do zmian i uproszczenia. Kolejne omnibusy jeszcze w tym roku.
Donald Tusk wykluczył możliwość, by Polska, w związku z przyjętym przez UE paktem migracyjnym, musiała płacić za imigrantów, których nie przyjmie z innych państw w ramach relokacji.
Wkroczyliśmy w epokę ostrej globalnej konkurencji w zakresie dostępu do energii, dostępu do surowców, do nowych technologii. W tym kontekście potrzebujemy zmiany sposobu myślenia, jeśli chodzi o dostęp do wody.
Sukces wczorajszego nieformalnego szczytu UE dotyczy Tarczy Wschód i pieniędzy na Tarczę Wschód, dotyczy zabezpieczenia wschodniej flanki UE i NATO, dotyczy strategii UE przyjęcia, ze zrozumieniem, zwiększonych wydatków na rzecz przemysłu zbrojeniowego - mówił po posiedzeniu rządu wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Wicepremier odniósł się też do przestawienia aktu oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości.
Firmy m.in. z Niemiec i Francji, naukowcy z Czech, inżynierowie z krajów skandynawskich, a gdzie w tym wszystkim Polska? W unijnym projekcie, który ma stworzyć pierwszy europejski duży model językowy (LLM), nie ma naszego kraju.
Czy Unia Europejska potrafi zadbać o swoje bezpieczeństwo, nie tracąc na konkurencyjności i otwartości na świat? Polska prezydencja w Radzie UE może pomóc w wyznaczeniu nowego kursu dla wspólnoty
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas