Portfele seniorów stają się nieco grubsze, bo ich długi w ciągu roku zmalały o pół miliarda złotych. Co ciekawe, w tym samym czasie zadłużenie 18-, 25-latków wzrosło o jedną trzecią. Eksperci sądzą, że to nieprzypadkowa zależność.
– Dzięki dodatkowym środkom z programu Rodzina 500+ i rosnącym płacom młodzi mają lepszą zdolność kredytową i sami występują o kredyt. Powoli odciążają więc dziadków, którzy często pożyczali pieniądze na zaspokojenie potrzeb najmłodszych członków rodziny – ocenia Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów BIG SA.
Rekordzista z 8,3 mln zł
Obecnie zadłużonych jest blisko 340 tys. emerytów, którzy mają do spłaty 800 tys. zobowiązań na łącznie 5,7 mld zł (z tego ok. 5 mld zł do oddania firmom finansowym i ubezpieczeniowym). To znaczy, że w porównaniu ze stanem sprzed roku grono seniorów z długami zmalało o 26 tys. osób po tym, jak spłaciły swoje zobowiązania o łącznej wartości pół miliarda złotych.
Największe kłopoty ze spłatą mają seniorzy ze Śląska – tu 54 tys. emerytów musi oddać wierzycielom blisko miliard złotych. Kolejni są emeryci z Mazowsza (tu na kwotę 785 mln zł) oraz z Dolnego Śląska (tu kwota sięga 568 mln zł).
Właśnie ze Śląska pochodzi najbardziej zadłużony w kraju emeryt: 81-latek ze wsi w powiecie pszczyńskim musi rozliczyć się z jedną z instytucji finansowych z aż 8,3 mln zł.