Co dalej z polityką Polski i Europy wobec Ukrainy? Wśród komentatorów, analityków i samych polityków panuje przekonanie, że jesteśmy w przełomowym momencie, który może zdecydować o przyszłości Europy. W piątkowym przemówieniu w Sejmie premier Donald Tusk, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy i liderów partyjnych, przedstawił sytuację Polski i działania na rzecz bezpieczeństwa, symbolicznie podsumowując tydzień, w którym na linii USA–Ukraina–Rosja nie brakowało dramatycznych wydarzeń. Tusk zapowiedział m.in. obowiązkowe szkolenia wojskowe dla wszystkich mężczyzn w Polsce i zreferował rezultaty unijnego szczytu dotyczącego bezpieczeństwa.
Jak ten przełomowy moment odbierają Polacy? Światło na to rzuca najnowsze badanie przeprowadzone dla More in Common, międzynarodowej organizacji zajmującej się przeciwdziałaniem polaryzacji. Badanie zostało przeprowadzone w Polsce, Niemczech, we Francji, w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych. Pokazuje, że w czterech kluczowych krajach europejskich większość ankietowanych chce dalszego wsparcia dla Ukrainy – nawet jeśli z pomocy wycofa się Ameryka Donalda Trumpa. Stosunkowo najmniejsza gotowość na to jest nad Renem. Co prawda 54 proc. Niemców jest za, ale aż 30 proc. opowiada się przeciw dalszej pomocy dla Ukrainy. Większa gotowość do dalszej pomocy Ukraińcom jest we Francji (57 proc.), największa w Polsce i Wielkiej Brytanii (odpowiednio 65 proc. i 66 proc.).
W Polsce badanie dla More in Common przeprowadziła pracownia IBRiS metodą CATI/CAWI. „Rzeczpospolita” jako pierwsza poznała te wyniki.
Polacy gotowi na dalsze wsparcie Ukrainy
Premier Donald Tusk w piątkowym przemówieniu w Sejmie nie tylko podsumował rezultaty unijnego szczytu, ale też mówił o relacjach ze Stanami Zjednoczonymi w kontekście Ukrainy. Ostrzegał, że po zapowiadanym przez USA resecie stosunków z Rosją pozycja Europy może być trudniejsza niż wcześniej. Z badań dla More in Common wynika, że Polacy rozumieją to wyzwanie. – Choć dostrzegają oczywiście wagę wsparcia Stanów Zjednoczonych dla naszego bezpieczeństwa, to jasno oczekują wzmocnienia zdolności militarnych Europy, aby mogła sobie radzić bez ciągłego oglądania się za Atlantyk – podsumowuje wyniki Adam Traczyk, dyrektor More in Common Polska.