O rezygnacji z projektu, który budził kontrowersje po obu stronach granicy polsko-niemieckiej, poinformowała już pod koniec zeszłego tygodnia minister spraw wewnętrznych landu Brandenburgia Katrin Lange z SPD. – Odziedziczyłam ten projekt po moim poprzedniku, ale od chwili objęcia urzędu nie ukrywałam swojego sceptycyzmu – powiedziała Lange cytowana przez regionalną rozgłośnię RBB. Po wrześniowych wyborach w Brandenburgii przejęła ona resort spraw wewnętrznych w regionie od chadeka Michaela Stuebgena.
W miniony czwartek, 13 lutego, minister odwiedziła Wyspę Odrzańską w Kuestrin-Kietz, leżącą na granicy z Polską w sąsiedztwie Kostrzyna. To tam na terenie popadających w ruinę dawnych koszarów sowieckich planowano postawić kontenery mieszkalne mogące pomieścić około 250 osób, których wnioski o azyl w Niemczech zostały odrzucone.
Czytaj więcej
W Austrii nie powiodła się właśnie próba utworzenia rządu z prawicowymi populistami z Wolnościowej Partii Austrii (FPÖ) z Herbertem Kicklem na czele. O takiej okazji marzy AfD, mając nadzieję na przejęcie w Niemczech władzy.
W marcu ub. roku władze powiatu Maerkisch-Oderland przedstawiły projekt mieszkańcom gminy, na której terenie leży wyspa. Przedstawiciele gminy byli przeciwko tym planom.
Ośrodek dla migrantów w Kuestrin-Kietz nie powstanie. „Nie jest to odpowiednia lokalizacja”
Jak poinformowała nowa brandenburska minister spraw wewnętrznych, wizyta na Wyspie Odrzańskiej utwierdziła ją w przekonaniu, że nie jest to odpowiednia lokalizacja centrum dla migrantów – m.in. ze względu na wymagania infrastrukturalne. Według władz powiatowych budynki dawnych koszarów zawierają azbest, a ziemia jest skażona. Wstęp na ten teren jest zabroniony. Z kolei inne części obszaru Wyspy Odrzańskiej są zamkniętym rezerwatem przyrody.