Niezłomny ksiądz skazany na Białorusi. Jako pierwszy odprawiał mszę w Katyniu

To pierwszy tego typu wyrok na Białorusi od czasów Związku Radzieckiego. 64-letni kapłan został uznany za winnego i skazany na 11 lat więzienia za zdradę państwa. Dlaczego podpadł dyktatorowi?

Publikacja: 30.12.2024 14:27

ks. Henryk Okołotowicz

ks. Henryk Okołotowicz

Foto: Centrum Obrony Praw Człowieka „Wiasna”

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, wyrok w sprawie ks. Henryka Okołotowicza zapadł w poniedziałek w sądzie obwodowym w Mińsku. Duchowny został skazany na 11 lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Nie wykluczono więc, że trafi do kolonii karnej w Nowopołocku, w której przebywa (aresztowany w marcu 2021 roku i skazany na osiem lat więzienia) dziennikarz i działacz mniejszości polskiej Andrzej Poczobut.

Duchowny katolicki nie przyznał się do winy, w areszcie Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) przebywa od listopada 2023 roku. 

Ksiądz przed reżimowym sądem, proces za zamkniętymi drzwiami. Co na to Kościół?

Niezależne źródła na Białorusi podają, że na sali sądowej nie było przedstawicieli Kościoła. Z naszych informacji wynika też, że na ogłoszenie wyroku nie przyszedł również nuncjusz apostolski na Białorusi. Nasi dobrze poinformowani rozmówcy w Kościele na Białorusi twierdzą, że komunikatu ze strony duchowieństwa brak, bo najpierw władze białoruskie miały oficjalnie poinformować o zarzutach czy wydać jakikolwiek komunikat w tej sprawie. Problem polega na tym, że władze w Mińsku całą sprawę prowadziły za zamkniętymi drzwiami, utajniono też szczegóły dotyczące zarzutów. Nie wykluczono więc, że ksiądz „po cichu” zostanie wysłany do łagru bez żadnego komunikatu ze strony reżimu Aleksandra Łukaszenki.

Czytaj więcej

Henryk Okołotowicz: Niezłomny ksiądz przed sądem białoruskiego dyktatora

Czy w takim przypadku milczeć będą też zwierzchnicy Kościoła katolickiego na Białorusi?

– Nikt się ks. Henryka Okołotowicza nie wyrzekł. Po prostu niewiele wiemy na ten temat. Sprawa jest tajna – mówi „Rzeczpospolitej” jeden z białoruskich duchownych, zastrzegając anonimowość. Inni duchowni, ale też znajomi skazanego księdza nie mają wątpliwości, że sprawa jest „polityczna”. Przekonują, że jest „niezłomnym księdzem” i jednym z niewielu kapłanów, którego reżimowi nie udało się zmusić do milczenia po sfałszowanych wyborach 2020 roku. – Zawsze mówił prawdę, czasami nawet zbyt odważnie i bezpośrednio – mówi jeden z naszych rozmówców, który zna ks. Okołotowicza osobiście.

Ksiądz skazany za „zdradę państwa”. Pierwszy taki wyrok od czasów Związku Radzieckiego

Wyroki polityczne na Białorusi nie są nowością, za kratami przebywa ponad 1200 więźniów politycznych. Ale po raz pierwszy od czasów Związku Radzieckiego zapadł wyrok wobec księdza katolickiego oskarżanego na podstawie tzw. politycznego artykułu kodeksu karnego (zdrada państwa).

Ksiądz Okołotowycz pochodzi z polskiej rodziny. Wspierał też mieszkających na Białorusi Polaków. Był pierwszym duchownym, który (w 1984 roku) odprawił mszę na mogiłach pomordowanych w Katyniu polskich oficerów. Od wielu lat był proboszczem parafii w Wołożynie. Tam po jego zatrzymaniu również wkroczyło KGB. Przeprowadzono rewizje. Kilkakrotnie na łamach „Rz” pisaliśmy o sprawie księdza Okołotowicza. Zwracaliśmy się z zapytaniem również do polskiego MSZ.

– Ambasada RP w Mińsku na bieżąco śledzi sprawę ks. Henryka Okołotowicza od chwili jego zatrzymania 19 listopada 2023 r. Jako że w sprawę zaangażowana jest nuncjatura w Mińsku, polska placówka m.in. zwracała się wspólnie z tamtejszym nuncjuszem apostolskim do białoruskiego ministra ds. wyznań. Wszelkie podejmowane przez stronę polską działania odbywają się w porozumieniu z przedstawicielami stolicy apostolskiej, a także z uwzględnieniem specyfiki sytuacji księdza, który pozostaje obywatelem białoruskim – tłumaczył pod koniec października „Rzeczpospolitej” resort dyplomacji. Polski MSZ „nieustannie apeluje do strony białoruskiej o podjęcie działań na rzecz zaprzestania represji”.

Czytaj więcej

Koniec seminarium duchownego w Pińsku. Brak powołań czy kolejny cios w Kościół katolicki?

Ks. Okołotowicz nie jest jedynym duchownym, który obecnie znajduje się za kratkami na Białorusi. Nieznany jest los innego aresztowanego ks. Andrzeja Juchniewicza, proboszcza parafii Matki Bożej Fatimskiej i św. Jozafata Kuncewicza w Szumilinie (obwód witebski). 

Kim jest sędzia? Wcześniej skazywał opozycjonistów

Sprawę ks. Okołotowicza prowadził sędzia Uładzimir Areszka, który jest znany z wydawanych na opozycjonistów wyroków. Wcześniej na wiele lat łagrów skazał w sprawie „planowanego zamachu stanu” znanego politologa i literaturoznawcę Aleksandra Fedutę wraz z kilkoma innymi przeciwnikami reżimu. Skazał też na dziesięć lat więzienia Eduarda Babarykę, syna czołowego rywala Łukaszenki w wyborach 2020 roku bankiera Wiktara Babaryki (niedopuszczonego do wyborów i skazanego na 14 lat więzienia).

Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, wyrok w sprawie ks. Henryka Okołotowicza zapadł w poniedziałek w sądzie obwodowym w Mińsku. Duchowny został skazany na 11 lat więzienia o zaostrzonym rygorze. Nie wykluczono więc, że trafi do kolonii karnej w Nowopołocku, w której przebywa (aresztowany w marcu 2021 roku i skazany na osiem lat więzienia) dziennikarz i działacz mniejszości polskiej Andrzej Poczobut.

Duchowny katolicki nie przyznał się do winy, w areszcie Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) przebywa od listopada 2023 roku. 

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rekordowo wysoki wzrost bezdomności w USA. Coraz więcej bezdomnych rodzin
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Społeczeństwo
Tradycje bożonarodzeniowe. Gwiazdy, wiedźmy i fast food
Społeczeństwo
Święty Mikołaj jest już w drodze. Gdzie można śledzić jego trasę?
Społeczeństwo
Kapitan Ameryka i zastępca szeryfa. Czym zakończyło się spotkanie na autostradzie?
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Społeczeństwo
Ponad setka dzieci uratowana z żydowskiej sekty. Oskarżenia o przemoc i gwałty
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay