„Reimagine Democracy” to kolejny odcinek ReImagine TALKS, serii podcastów wideo zainicjowanej przez organizację Re-Imagine Europa wraz z czołowymi partnerami medialnymi i prezentującej niektórych z najbardziej innowacyjnych, wpływowych i oryginalnych myślicieli naszych czasów, kwestionujących konwencjonalne myślenie i obmyślających na nowo ważne zagadnienia z zaskakującym i współczesnym spojrzeniem. Gospodarzami serii są Erika Stäel von Holstein i Luca De Biase, odpowiednio dyrektorka generalna i dyrektor ds. badań w RIE. W poprzednich odcinkach przeprowadzono rozmowy na temat kapitalizmu (Reimagine Capitalism) z profesor Rebeccą Henderson, władzy (Reimagine Power) z profesorem Manuelem Castellsem, zaufania (Reimagine Trust) z internetową pionierką Lisą Gansky, etyki (Reimagine Ethics) z profesorem Jeroenem van den Hovenem, narracji (Reimagine Narratives) z profesorem Marcinem Napiórkowskim, podatków (Reimagine Taxation) z profesor Ritą de la Feria, informacji (Reimagine Information) z profesorem Dino Pedreschim oraz rolnictwa (Reimagine Agriculture) z profesor Louise Fresco.
Dlaczego zaufanie obywateli dla instytucji demokratycznych spada?
Demokracja wydaje się bardzo prostą koncepcją: z etymologicznego punktu widzenia oznacza po prostu „rządy ludzi”. Jest to jednak złożony i wielowarstwowy system, który obejmuje wiele elementów, w tym regularne wybory, partie polityczne, konstytucje czy sądy najwyższe. Nasz system demokratyczny zbudowano na modelu, który wykrystalizował się w XIX wieku i od tej pory praktycznie się nie zmienił mimo ogromnych zmian w sposobie, w jaki pracujemy, podróżujemy, robimy zakupy czy prowadzimy interakcje społeczne. Według sir Geoffa Mulgana, wykładowcy Wydziału Inteligencji Zbiorowej, Polityki Publicznej i Innowacji Społecznych w University College London, zaufanie obywateli do instytucji demokratycznych stale spada w ostatnich dekadach, a jednym z powodów jest to, że nie udało nam się przeformułować demokracji.
Czytaj więcej
We współpracy z think tankiem Re-Imagine Europa i innymi wiodącymi europejskimi partnerami medial...
Jak zauważa autor książki „Another World is Possible: How to Reignite Social and Political Imagination”, wyobraźnia polityczna i społeczna uległa w ostatnich latach skurczeniu ze względu na utratę zaufania do systemu, stagnację polityczną i nasz brak zdolności do wynalezienia demokracji na nowo. Po raz pierwszy większość ludzi w wielu krajach spodziewa się, że życie będzie gorsze dla ich dzieci niż dla nich, co wywołuje tęsknotę za „złotą epoką” z przeszłości oraz skłonność do angażowania się w negatywną politykę, w której szukamy kozłów ofiarnych i winnych.
Rok 2024 wzmocni problemy z demokracją?
Dlatego sir Geoff Mulgan uważa, że rok 2024 będzie dość pesymistyczny i nie odnotujemy w nim fantastycznego postępu. - W tym roku ponad 4 miliardy ludzi na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej, staną przed możliwością zagłosowania i wybrania swoich przedstawicieli. Myślę, że wiele z tych wyborów w pewnym sensie wzmocni znane nam problemy z demokracją, zamiast pokazać kierunek na przyszłość - mówi.