Ułatwienia w dostępie do broni coraz bliżej

Jest szansa na liberalizację zasad przyznawania pozwoleń na broń, jaką proponuje Partia Republikańska.

Publikacja: 08.06.2022 21:00

Ułatwienia w dostępie do broni coraz bliżej

Foto: stock.adobe.com

O propozycjach nowelizacji wypowiedziały się Biuro Analiz Sejmowych oraz Biuro Legislacyjne Sejmu – wskazano zapisy wymagające poprawy, jednak generalnie jest akceptacja dla przedstawionej filozofii zmian.

– Z tych opinii jestem ogólnie zadowolony. Jest kilka drobnych rzeczy do poprawienia, ale one nie wywracają projektu – mówi „Rzeczpospolitej” poseł Arkadiusz Czartoryski, przedstawiciel wnioskodawców.

252299 pozwoleń na broń

wydano ogółem w Polsce

(stan na 31 grudnia 2021)

Projekt (podpisany także przez posłów PiS, koła Polskich Spraw i niezrzeszonych) ma poszerzyć dostęp obywateli do broni do ochrony osobistej i uprościć procedury przyznawania pozwoleń.

Do dzisiaj wydano w Polsce 252 tys. pozwoleń, a ok. 170 tys. osób jest w posiadaniu 658 tys. sztuk broni. Nieporównanie więcej jest jej w innych krajach europejskich.

– Z wyjątkiem łowiectwa jesteśmy na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o ilość posiadanej broni. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców u naszych sąsiadów jest jej około dziesięciokrotnie więcej. Aż taka rozbieżność między nami a Czechami, Słowakami, Litwinami czy Niemcami jest nieuzasadniona. Zwłaszcza w warunkach konfliktu międzynarodowego – uważa poseł Czartoryski.

Czytaj więcej

Policja przejmuje coraz więcej nielegalnej broni

Firmowany przez niego projekt jest utrzymany w duchu obecnej ustawy, której fundamentem jest to, że pozwolenie na broń wydaje się do poszczególnych „celów” – np. ochrony osobistej, łowieckich, sportowych czy kolekcjonerskich.

– Dodajemy nowy cel posiadania broni, jakim jest przynależność do organizacji proobronnych, ale wyłącznie takich, których statut jest uzgodniony zatwierdzony przez MON lub MSWiA. Chodzi więc o organizacje pod ścisłą kontrolą – mówi Czartoryski.

Jednak najistotniejszą dla szerokich rzesz obywateli zmianą jest zniesienie uznaniowości policji przy wydawaniu pozwolenia na broń do celów ochrony osobistej. Dziś ostatecznie to właśnie policjanci oceniają, czy rzeczywiście ktoś jest zagrożony, czy tylko tak się czuje.

– Według projektu, jeżeli ktoś spełni wymogi ustawy o broni i amunicji oraz dyrektywy unijnej związane z wolą posiadania broni do celów ochrony osobistej, powinien dostać pozwolenie – tłumaczy poseł Czartoryski.

Dziś uznaniowość prowadzi do absurdów. – Tajemnicą poliszynela jest, że ludzie np. wykonują „głuche” telefony sami do siebie, by udowodnić „stałe zagrożenie” – słyszymy od osoby „z branży”. – Na tzw. giełdzie trwa wymiana informacji, które komendy wydają chętniej pozwolenia, a w których graniczy to z cudem – dodaje nasz rozmówca.

A jeden z policjantów zauważa: – Funkcjonuje myślenie typu „lepiej odmówić pozwolenia, niżby za 10 lat ktoś kogoś postrzelił i trzeba będzie się tłumaczyć”.

W każdym przypadku, żeby dostać pozwolenie, trzeba przejść wszystkie wymogi ustawowe – egzaminy, szkolenia, badania psychologiczne.

Czytaj więcej

Krzysztof Kuczyński: Czas zburzyć mit, że jak Polacy dostaną broń, to się pozabijają

Projekt, jak twierdzi poseł Czartoryski, ma poparcie PiS, opozycja patrzy przychylnie. – Liczę na to, że we wrześniu przystąpimy do prac komisyjno-sejmowych – mówi poseł Czartoryski.

Prof. Brunon Hołyst, kryminolog, jest przeciwko liberalizacji przepisów dotyczących pozwoleń na broń.

– Jeśli więcej osób będzie w jej posiadaniu, to może doprowadzić do wzrostu zabójstw oraz innych przestępstw. Wystarczy spojrzeć na USA, gdzie broń jest łatwo dostępna, szaleńcy co jakiś czas urządzają strzelaniny, a władze nie mogą poradzić sobie z problemem – zauważa.

Jak ostatnio sprawdziła „Rzeczpospolita”, jeśli w Polsce dochodzi do przestępstw z użyciem broni palnej, to niemal wyłącznie z nielegalnej. W ubiegłym roku sięgano po nią 682 razy.

Społeczeństwo
Repatriacja przyspieszy. Na jakie pieniądze mogą liczyć repatrianci?
Społeczeństwo
Nowa prognoza: Będzie nawet -20 stopni. Ale w prognozach widać już przełom
Społeczeństwo
Dr Paweł Grzesiowski: Nie jesteśmy w stanie powstrzymać kolejnych fal epidemicznych
podcast
Rafał Rogulski: Będziemy musieli odnaleźć się w powojennej rzeczywistości – i moralnie, i fizycznie
Społeczeństwo
Jak pary zarządzają wspólnym budżetem. Wyniki badania