Nowozelandczycy pozbywają się broni. Rząd odkupił 10 tys. sztuk

W pierwszym tygodniu odkupu broni od obywateli Nowozelandczycy pozbyli się już 10 tys. sztuk broni półautomatycznej i akcesoriów.

Publikacja: 22.07.2019 08:54

Nowozelandczycy pozbywają się broni. Rząd odkupił 10 tys. sztuk

Foto: Stock Adobe

amk

Skup broni odbywa się na mocy uchwalonej w kwietniu ustawy, zakazującej posiadania broni półautomatycznej, magazynków wielonabojowych i urządzeń, które zwiększają szybkostrzelność broni.

Zakaz posiadania tych rodzajów broni jest efektem najbardziej dramatycznej strzelaniny, która miała miejsce w marcu w Christchurch. Uzbrojony napastnik, Australijczyk Brenton Tarrant,  w dwóch meczetach zabił wówczas 51 osób.

Na mocy ustawy Nowozelandczycy muszą oddać zakazana bron do 20 grudnia tego roku - odkupuje ją rząd. Przeznaczył 208 mln dolarów nowozelandzkich (ok. 140 mln dolarów USA) na rekompensaty do 95 proc. wartości zakupionej broni.

Jeszcze przed wejściem w życie nowych przepisów, mieszkańcy Nowej Zelandii dobrowolnie oddawali broń.

Od chwili rozpoczęcia skupu w poprzednia sobotę, ponad 2000 osób oddało 3 275 sztuk broni palnej, 7 827 części i akcesoriów, a władze zwróciły im w zamian nieco ponad 6 milionów dolarów.

Tylko w ostatni weekend, podczas specjalnie organizowanych imprez w całym kraju, 684 osoby przekazały 1 061 sztuk broni i 3397 akcesoriów.

Tarrant usłyszał 92 zarzuty, w tym 51 zabójstw, prób zabójstw i pierwszy w historii Nowej Zelandii zarzut dotyczący aktu terroryzmu. Morderca, który stanie przed sądem w maju przyszłego roku, nie przyznaje się do winy.

Z liczbą ludności poniżej 5 milionów i szacowaną liczbą 1,5 miliona sztuk broni palnej, Nowa Zelandia zajmuje 17 miejsce na świecie pod względem posiadania broni przez osoby cywilne.

Społeczeństwo
Nowa Zelandia będzie uznawać tylko płeć biologiczną? Jest projekt ustawy
Społeczeństwo
Haiti chce od Francji zwrotu „okupu” sprzed ponad 200 lat. Chodzi o miliardy
Społeczeństwo
Przełom w walce z cukrzycą? Firma farmaceutyczna ogłosiła wyniki badań klinicznych
Społeczeństwo
Holandia chce deportować do Armenii 12-latka, który nigdy nie widział Armenii
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Społeczeństwo
Kultura i imperializm. Rosyjscy twórcy wciąż mają dużo odbiorców w Ukrainie