Nie ma komu leczyć i długo nie będzie

Oddział zamknięty z powodu braku lekarzy. W takiej sytuacji znaleźli się właśnie pacjenci w kilku miastach Polski.

Aktualizacja: 03.02.2016 07:51 Publikacja: 02.02.2016 18:14

Nie ma komu leczyć i długo nie będzie

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Zagłębiowskie Centrum Onkologii w liczącej ponad 100 tys. mieszkańców Dąbrowie Górniczej od początku lutego zawiesiło funkcjonowanie dwóch oddziałów. Całkowicie – chorób wewnętrznych (na pół roku, „w związku z nagłą niemożliwością obsadzenia dyżurów lekarskich"), a częściowo – szpitalnego oddziału ratunkowego.

Od kilku tygodni lekarze rezygnowali tam z pracy, a dwóch poszło na zwolnienia. Część pacjentów odesłano do domów, część przeniesiono na inne oddziały lub nawet do placówek w sąsiednich miastach.

Od tego tygodnia nie działają dwa oddziały w przemyskim Szpitalu Miejskim: chirurgii ogólnej i otolaryngologii. Tamtejsi lekarze nie zgodzili się na podpisanie aneksów na dyżury.

Zatrudnieni są przez niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, które pośredniczą między nimi a szpitalem, pobierając 1–2 zł za godzinę dyżuru. Szpital Miejski w aneksach zaproponował lekarzom dotychczasowe stawki, ale z pominięciem pośrednika. Początkowo większość się na to nie zgodziła. Teraz jednak dyrektor lecznicy Piotr Ciompa zapewnia, że porozumiał się już z większością medyków.

Zawieszone oddziały i tak zostaną przeniesione do innego szpitala, z którym miejski zostanie połączony.

Już od końca grudnia zawieszony jest oddział kardiologiczny szpitala w Biłgoraju. – Zachorował nam lekarz i nie było go kim zastąpić – mówi „Rzeczpospolitej" Zbigniew Kowal, dyrektor ARION Szpitale Zespołu Opieki Zdrowotnej w Biłgoraju. – Już wyzdrowiał, więc do końca tygodnia oddział powinien działać.

Problem braku kadr w służbie zdrowia jest jednak szerszy. Rzecznik resortu zdrowia Milena Kruszewska podaje, że na jednego lekarza przypada 2,7 tys. osób. – W krajach, w których podstawowa opieka zdrowotna funkcjonuje dobrze, na jednego przypada o 1–1,5 tys. pacjentów mniej – tłumaczy.

Dlaczego brakuje medyków? Chociażby z powodu emigracji. Izby lekarskie szacują, że co roku za granicę wyjeżdża co czwarty absolwent medycyny, a za granicą leczy ok. 30 tys. Polaków. – Ze szpitali zniknęło całe pokolenie lekarzy w średnim wieku. Są albo stażyści, albo osoby przed emeryturą – mówi dr Beata Szymczyk-Hałas, pediatra i specjalista chorób zakaźnych, która przez pięć lat pracowała w Wielkiej Brytanii. I tak, wśród ginekologów i położników aż 73,5 proc. to osoby powyżej 50. roku życia, podobnie wśród pediatrów, u chirurgów – prawie 60 proc., a internistów – niemal połowa.

– Większość moich znajomych wyjechała i wcale się temu nie dziwię. Robienie specjalizacji w Polsce to droga przez mękę – mówi Szymczyk-Hałas. Problem nie tylko w niskich płacach. – Starsi lekarze niechętnie uczą młodych. Jeśli o coś zapyta się kierownika specjalizacji, zostanie się potraktowanym jak nieuk. Finał jest taki, że w Polsce mamy samokształcenie lekarzy, którzy praktyki uczą się, czytając stare historie chorób – opowiada Szymczyk-Hałas.

Dodaje, że medyk robiący specjalizację w Wielkiej Brytanii może być pewny, iż po jej zakończeniu będzie znacznie lepiej zarabiać. W Polsce zaś, by wyjść na swoje, musi pracować na kilku etatach.

Resort zdrowia zapewnia, że poprawę odczujemy za sześć lat. – Jedną z pierwszych decyzji obecnego ministra było zwiększenie liczby studiujących na wydziałach medycznych. Od nowego roku akademickiego naukę rozpocznie 20 proc. studentów więcej – mówi wiceminister Jarosław Pinkas.

Milena Kruszewska dodaje, że resort pracuje nad podniesieniem jakości kształcenia. Planuje m.in. przywrócenie stażu podyplomowego, aby lekarze mogli w pełni przygotować się do zawodu, oraz zmiany w systemie specjalizacji, by stał się bardziej przyjazny dla młodych lekarzy.

 

Społeczeństwo
Długoterminowa prognoza pogody od lutego do maja. IMGW przewiduje sporo anomalii
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Społeczeństwo
Sondaż: Jak zmieniło się nastawienie do Ukraińców? Wiemy, co uważają Polacy
Społeczeństwo
Sondaż: Polacy chcą powrotu kontroli na granicach w UE
Społeczeństwo
Zmiana czasu na letni 2025. Kiedy przestawiamy zegarki?
Społeczeństwo
Niemcy zmieniają prawo, migranci zostaną w Polsce