Operacja Centaur. Czy to jest czołg gen. Maczka?

W piątek dotrze do kraju wojskowy konwój, którym z Portugalii jedzie czołg Cromwell MK VIII.

Aktualizacja: 17.06.2013 19:54 Publikacja: 17.06.2013 17:05

Operacja Centaur. Czy to jest czołg gen. Maczka?

Foto: MSZ

Czołgi tego typu podczas II wojny światowej znajdowały się na wyposażeniu 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Była to ulubiona maszyna generała, w latach 1944–1945 używał jej jako mobilnego centrum dowodzenia dywizji.

Ten konkretny czołg – model A27L Centaur Mk I, typ C, działo QF 6-pounder – wyprodukowany został w sierpniu 1943 r. w Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu wojny ok. 20 maszyn Brytyjczycy przekazali portugalskim siłom zbrojnym. Jak oceniają przedstawiciele Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, czołg jest w dobrym stanie. Brakuje mu jednak silnika i skrzyni biegów.

Dotychczas pojazd znajdował się na wyposażeniu portugalskiego 2. Pułku Ułanów. – Rozmowy na temat przekazania tego czołgu do Polski trwały od listopada 2012 r. – mówi Bogusław Winid, wiceminister spraw zagranicznych. Uczestniczyli w nich dyplomaci, szefostwo Sztabu Generalnego i minister obrony.

W piątek czołg został wciągnięty na lawetę i ruszył do kraju. W „operacji Centaur" biorą udział żołnierze z 1. Brygady Logistycznej. W poniedziałek czołg był we Francji.

– Nie znamy historii tego egzemplarza. Portugalczycy nie mieli informacji na temat jego losów wojennych – mówi Winid. Nasi historycy wojskowości mają cichą nadzieję, że mógł znajdować się na wyposażeniu 16. Samodzielnej Brygady Pancernej, która była formowana pod koniec wojny i nie weszła do walki. Da się to zweryfikować, bo czołg ma oryginalną tabliczkę znamionową z numerem jednostki. Przyjmuje się, że przez polskie oddziały na Zachodzie przewinęło się 250–300 takich maszyn.

Czołg zostanie przekazany do poznańskiego muzeum. Tam zostanie wyremontowany. – Być może zostanie pokazany publicznie już 11 listopada, ale wtedy na pewno nie będzie jeszcze jeździł – zastrzega kpt. Jacek Thomas z Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych.

Cromwell gen. Maczka miał imię Hela. Być może czołg jadący do Polski otrzyma właśnie to historyczne imię.

W ostatnich latach wojsko przy wsparciu MSZ sprowadziło m.in. z Grecji dwa czołgi Patton, z Afganistanu Renault FT-17, z Belgii czołg Shermann, a z Norwegii tankietkę TK-S. Wkrótce do kraju może trafić unikalny polski pistolet maszynowy, a także broń artyleryjska i pancerna.

Czołgi tego typu podczas II wojny światowej znajdowały się na wyposażeniu 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka. Była to ulubiona maszyna generała, w latach 1944–1945 używał jej jako mobilnego centrum dowodzenia dywizji.

Ten konkretny czołg – model A27L Centaur Mk I, typ C, działo QF 6-pounder – wyprodukowany został w sierpniu 1943 r. w Wielkiej Brytanii. Po zakończeniu wojny ok. 20 maszyn Brytyjczycy przekazali portugalskim siłom zbrojnym. Jak oceniają przedstawiciele Muzeum Broni Pancernej w Poznaniu, czołg jest w dobrym stanie. Brakuje mu jednak silnika i skrzyni biegów.

Służby
Agenci CBA weszli do siedzib PKOl i PZKosz. Chodzi o faktury
Służby
Starlinki nie tylko dla Ukrainy. Obsługiwały także wybory w Polsce
Służby
600 tys. zł w rok. Kosmiczna pensja szefowej CBA
Służby
Anna Dyner: Jak w Polsce werbują białoruskie i rosyjskie służby
Służby
Szefowa CBA utajniła swój majątek