Przewiduje to projekt nowej ustawy o pracownikach samorządowych, którego pierwsze czytanie odbędzie się w czwartek. Ideą rządu, autora nowej regulacji, jest stworzenie w samorządowej administracji publicznej nowoczesnego systemu zarządzania kadrami.
W projekcie rezygnuje się z mianowania jako formy nawiązania stosunku pracy stosowanej dziś do zatrudniania urzędników w gminie. Obecni urzędnicy mianowani otrzymają w przepisach przejściowych gwarancję zatrudnienia do 2011 r., potem będą mogli być zatrudnieni na podstawie umowy o pracę.
Ustawa ma wprowadzić obowiązek zatrudniania sekretarza w gminie, powiecie i w samorządzie województwa. Przyjmować do pracy i zwalniać go ma wójt (burmistrz), starosta lub marszałek. Nową kategorią pracownika samorządowego będą doradcy i asystenci polityczni, z którymi umowa o pracę będzie podpisywana na czas kadencji szefa samorządu.
Nie będzie już wymogu dwuletniego stażu na stanowiskach w administracji dla kandydatów na kierownicze stanowiska urzędnicze – zamiast tego wprowadza się warunek trzyletniego doświadczenia w formie stażu pracy lub prowadzenia działalności gospodarczej.
Zasady naboru do pracy w urzędach samorządowych mają być bardziej elastyczne dzięki wyłączeniu spod jego rygorów awansów wewnętrznych.