Zakończyły się wybory prezydenckie, które wygrał Andrzej Duda. Koniec kampanii wyborczej nie oznacza jednak końca pracy dla członków sztabów wyborczych obu kandydatów oraz urzędników, którzy odpowiedzialni są za wykonywanie obowiązków związanych z wyborami.
Sprzątanie plakatów
W trakcie kampanii polskie miasta i wsie „przyozdobione" były licznymi ogłoszeniami wyborczymi. Plakaty z wizerunkami kandydatów na prezydenta wisiały na różnego rodzaju tablicach ogłoszeniowych, ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, słupach, latarniach czy urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych.
Koniec kampanii wyborczej oznacza, że wszystkie plakaty i ogłoszenia wyborcze muszą zniknąć z krajobrazu polskich miast i wsi. Na powyborcze sprzątanie jest tylko 30 dni, które należy liczyć od zakończenia wyborów. W tym terminie powinny zostać usunięte wszystkie plakaty i hasła wyborcze oraz urządzenia ogłoszeniowe ustawione w celu prowadzenia kampanii.
Niewypełnienie tego obowiązku w wyznaczonym terminie stanowi wykroczenie. Grozi za nie grzywna do 5 tys. zł. Wykroczenie to ma charakter indywidualny. W praktyce oznacza to, że ukarany nie może być każdy członek sztabu wyborczego czy każda osoba, która rozwieszała plakaty. Odpowiedzialność za to wykroczenie ponosi jedynie pełnomocnik wyborczy. Nie może on przy tym liczyć na uniknięcie odpowiedzialności za to wykroczenie, wskazując np. że przepis ten wprowadza odpowiedzialność za czyny, których w rzeczywistości on nie popełnił.
Czyste i przejrzyste finanse