Obywatel zwrócił się do prezydenta miasta z wnioskiem o udostępnienie mu kopii umów o pracę i aneksów do nich wraz z zakresem obowiązków kierownika referatu podatków i windykacji urzędu miejskiego. Chciał również poznać wysokość jego zarobków.
Prezydent przesłał wnioskodawcy zakres obowiązków, ale co do wysokości pensji odesłał go do oświadczenia majątkowego kierownika referatu umieszczonego w biuletynie informacji publicznej. W pozostałym zakresie wydał decyzję odmowną.
Czytaj więcej
Informacja o wysokości wynagrodzenia kierowników jednostek organizacyjnych gminy oraz osób wydają...
Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Sąd podkreślił, że zgodnie z ustawą o dostępie do informacji publicznej udostępnieniu podlega informacja o osobach pełniących funkcje publiczne, mająca związek z pełnieniem tych funkcji, w tym o warunkach ich powierzenia i wykonywania. Informacją publiczną nie jest natomiast treść umowy o pracę zawartych z pracownikami samorządowymi, gdyż dotyczy ona indywidualnego stosunku pracy. Ponadto ustawa zaznacza, że prawo do informacji publicznej obejmuje uprawnienie do wglądu jedynie do dokumentów urzędowych, a nie prywatnych. Stanowisko prezydenta było więc słuszne. Skarżący nie zgodził się z tym i wniósł skargę kasacyjną.
NSA uznał, że zgodnie z ustawową definicją informacji publicznej oraz wyrażoną w art. 61 Konstytucji gwarancją do jej uzyskania, informacją publiczną jest każda wiadomość wytworzona lub odnoszona do władz publicznych lub innych podmiotów wykonujących funkcje publiczne w zakresie wykonywania przez nie zadań władzy publicznej i gospodarowania mieniem komunalnym lub Skarbu Państwa. Sąd podkreślił, że organy rozpatrujące wnioski o udzielenie takich informacji powinny każdorazowo rozstrzygać, czy prośba wnioskodawcy umotywowana jest szczególnie istotnymi względami oraz czy udzielenie mu żądanych informacji nie naruszy godności i intymności urzędnika.