Julia Przyłębska kończy kadencję. I zostawia najdroższy Trybunał w historii

Mamy najdroższy Trybunał Konstytucyjny w historii. Roczne wydatki na utrzymanie tej instytucji wzrosły prawie dwukrotnie podczas kadencji Julii Przyłębskiej. To ma się zmienić. Sejm obciął właśnie budżet TK na przyszły rok.

Aktualizacja: 09.12.2024 06:19 Publikacja: 06.12.2024 21:26

Julia Przyłębska i Jarosław Kaczyński

Julia Przyłębska i Jarosław Kaczyński

Foto: PAP, Leszek Szymański

Poniedziałek to ostatni dzień obecności Julii Przyłębskiej w Trybunale Konstytucyjnym. Wtedy to bowiem kończy się jej kadencja sędziowska. Co ważne w ostatnich dniach Przyłębska zrezygnowała ze stanowiska prezesa Trybunału i do poniedziałku pełni funkcję sędziego kierującego pracami TK.

Julia Przyłębska odchodzi z Trybunału Konstytucyjnego. Najdroższa kadencja w historii

Jej kadencja może zostać zapamiętana przede wszystkim ze względu na wyjątkowo niską efektywność pracy TK, ale także ze względu na rekordowo wysokie koszty utrzymania tej instytucji. Przez osiem lat jej zarządzania Trybunałem jego roczny budżet wzrósł o 82 proc. z 31,4 mln zł w 2017 r. do 57,1 mln zł, które zostało zaplanowane w budżecie na kończący się już rok.

Czytaj więcej

Rezygnacja Julii Przyłębskiej to jest czysta kalkulacja

Wydatki TK rosły za czasów Przyłębskiej z roku na rok. W pierwszym roku jej urzędowania budżet Trybunału wyniósł 31,4 mln zł, w 2018 r. w 2020 r. było to już 39,2 mln zł, w 2023 r. 48,7 mln zł, a w tym roku ponad 57,1 mln zł. Oznacza to, że działalność TK pod rządami Julii Przyłębskiej kosztowała Polskę łącznie 328 mln zł. Dla porównania koszt funkcjonowania TK w poprzednich ośmiu latach wyniósł 225,6 mln zł.

Co ważne za wzrostem wydatków nie idzie wzrost efektywności. Trybunał Konstytucyjny pod kierownictwem Julii Przyłębskiej wydawał średnio o prawie 60 proc. mniej wyroków rocznie, niż za poprzedniego prezesa. Stąd też wśród krytyków obecnego Trybunału powszechna jest opinia, że sędziowie TK w ostatnich latach nie przepracowują się.

Czytaj więcej

Smutny bilans Trybunału za Julii Przyłębskiej. Dramatyczny spadek liczby orzeczeń

Coraz mniej orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, a koszty rosną

Warto podkreślić, że określonymi w konstytucji obowiązkami TK jest m.in. orzekanie w sprawach konstytucyjności ustaw i umów międzynarodowych, badanie skarg konstytucyjnych czy też rozstrzyganie w sporach kompetencyjnych. Głównym zadaniem TK jest zatem wydawanie wyroków. Przyjmując tę tezę można w uproszczony sposób obliczyć koszt jednego wyroku dla budżetu państwa, dzieląc roczny budżet TK przez liczbę wyroków wydanych w jednym roku. Z przeprowadzanych w ten sposób szacunków wynika, że ogłoszenie jednego wyroku przez TK kosztowało w 2023 r. 1,4 mln zł, w 2022 r. - 2,9 mln zł, a w 2021 r. - 2,1 mln zł.

Czytaj więcej

Prof. Jacek Zaleśny: Nawet w PRL Trybunał Konstytucyjny działał lepiej

Należy jednak zaznaczyć, że jest to bardzo uproszczony sposób liczenia kosztów, nie uwzględniający chociażby liczby postanowień, których w TK zapada kilkadziesiąt rocznie.

Niemało w Trybunale zarobiła sama Julia Przyłębska. Jak podał w piątek dziennik „Fakt”, jej wynagrodzenie przez całą kadencje wyniosło łącznie 3,1 mln zł brutto. Odchodząc z Alei Szucha była już szefowa Trybunału może zainkasować kolejne ponad 400 tys. zł z tytułu odprawy oraz ekwiwalentu za niewykorzystany urlop.

W piątek Sejm przyjął ustawę budżetową na 2025 r. Z ustawy tej wynika, że budżet TK zostanie mocno ograniczony i instytucja ta dostanie w przyszłym roku o ponad 10 mln zł mniej, niż wnioskowała. TK zaplanował bowiem swoje wydatki na poziomie 63,4 mln zł, ostatecznie ma to być jednak 52,6 mln zł.

Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Praca, Emerytury i renty
Nowe wnioski o 800 plus w 2025 r. Zbliża się ważny termin dla rodziców
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?