Bunt w TK przełamany. Wyrok ws. kar od TSUE jeszcze w listopadzie

Trybunał w pełnym składzie 30 listopada orzeknie w sprawie kar dla Polski. We wtorkowej rozprawie uczestniczyło jedenastu sędziów, w tym dwóch z sześciu tzw. buntowników (Zbigniew Jędrzejewski i Bogdan Święczkowski - nie uznających prezesury Julii Przyłębskiej).

Aktualizacja: 21.11.2023 19:20 Publikacja: 21.11.2023 11:20

Bunt w TK przełamany. Wyrok ws. kar od TSUE jeszcze w listopadzie

Foto: TK

Pełny, liczący co najmniej jedenastu sędziów, skład przewidziany jest dla najważniejszych spraw, a z tym Trybunał Konstytucyjny miał problem od roku. Wszystko z powodu „buntu” sześciu z piętnastu sędziów TK, uznających, że prezesura Julii Przyłębskiej upłynęła już rok temu. We wtorek dwóch z nich: Zbigniew Jędrzejewski i Bogdan Święczkowski, stawiło się jednak na rozprawę. Bez nich nie mogłaby się odbyć.

Dwugodzinna rozprawa pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej przebiegała wartko. Wyrok ma być 30 listopada.

Czytaj więcej

TK wyznaczył termin ws. wniosku prezydenta Dudy. Chodzi o miliardy z KPO

Skarga Ziobry na TSUE

Sprawa dotyczy wniosku sprzed dwóch lat Zbigniewa Ziobry jako prokuratora generalnego, który domaga się zbadania zgodności z Konstytucją RP art. 279 traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskie oraz art. 39 statutu TSUE, m.in. z art. 90 ust. 1 Konstytucji RP, który określa zasady przekazywania kompetencji polskich władz, w tym wypadku Unii Europejskiej. Chodzi o procedurę stosowania środków tymczasowych przez TSUE. Zbigniew Ziobro wskazywał we wniosku, że tam, gdzie państwa członkowskie nie przyznały Unii kompetencji, uznaje się, że należą one do państw członkowskich, a UE może działać tylko na zasadzie pomocniczości, podlegającej każdorazowej kontroli parlamentów (trybunałów) narodowych.

Reprezentant Sejmu ani rzecznik praw obywatelskich nie stawili się we wtorek w TK.

Przed TK Robert Hernand, zastępca PG, mówił, że ta procedura nie wynika z traktatu, a reguluje ją jedynie statut TSUE, który w praktyce dopuszcza, że postanowienia wydaje jednoosobowo prezes TSUE lub sędzia, który go zastępuje, co stanowi pozatraktatowe rozszerzenie kompetencji przyznanych Unii.

TSUE skorzystał z tego środka w sprawie Turowa, kiedy nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla w kopalni, i zobowiązał do zapłaty kary 500 tys. euro dziennie po stwierdzeniu (na wniosek Komisji Europejskiej) niewykonania tego środka. Potem w następstwie ugody z Czechami przewidującej zapłatę odszkodowania dla tego kraju sprawa została wykreślona z rejestru TSUE. KE potrąciła jednak z funduszy dla Polski te kary. Nie chodzi jednak tylko o nie. W czerwcu2023 r., rozpoznając skargę Brukseli, TSUE uznał, że reforma polskiego wymiaru sprawiedliwości z grudnia 2019 r. narusza prawo UE i od dnia wydania wyroku w tej sprawie naliczono Polsce ponad 500 mln euro kar. Wszystkie wyegzekwowano.

Czytaj więcej

Tumidalski: Trybunał czeka na wyrok, a w środku odbywa się gra różnych interesów i oczekiwań

Prezydent inaczej niż minister

Przedstawiciel prezydenta prof. Dariusz Dudek kontynuował we wtorek rozpoczętą na poprzedniej rozprawie w zeszłym roku argumentację, że może tu chodzić nie tyle o stałą praktykę TSUE, ile o eksces wiceprezesów TSUE (jeden z sędziów TK wskazał, że to stała praktyka). Oczekiwano wykonania przez Polskę rzeczy niemożliwych, jak natychmiastowego wstrzymania wydobycia węgla i zamknięcia wielkiej elektrowni lub zawieszenia działalności Izby Dyscyplinarnej, którą potem zlikwidowano, ale we właściwym ustawodawczym trybie – mówił prof. Dudek, mocno krytykując te postanowienia TSUE.

Jak wskazał, nie są one określone konkretnie w traktacie, nie mogły być organom Unii przekazane, więc konsekwencji TSUE nie może stosować. Dodał, że obowiązkiem polskich władz, w szczególności rządu, którego przedstawiciela nie ma w sprawie, jest niedopuszczanie do podejrzeń, że Polska nie przestrzega prawa unijnego.

Na pytanie TK o skutki ewentualnego wyroku Trybunału orzekającego po myśli prokuratora generalnego o niekonstytucyjności zaskarżonych przepisów, prokurator Sebastian Bańko odparł, że taki wyrok dałby podstawę polskim władzom, by w ustawach budżetowych zapisać, że nie muszą wypłacać kar Unii, a te już potrącone przez Komisję mogłyby jako niesłusznie zatrzymane odliczyć od składek członkowskich, jakie Polska wnosi do Unii. A chodzi o bardzo wysokie kwoty – dodał prokurator.

Także wśród członków TK zarysowały się różne stanowiska. Sędzia Michał Warciński zapytał, czy jeśli przyjąć, że zaskarżone normy postępowania (praktyki) TSUE są pozaprawne, poza jego kompetencjami (ultra vires), to czy należą one do polskiego porządku prawnego i czy TK może je badać.

Sygnatura akt: K8/21

Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Wojciech Hermeliński, sędzia TK w stanie spoczynku

Nie przypuszczam, aby wyrok TK uwzględniający zarzuty prokuratora generalnego miał jakieś znaczenie dla tej sprawy. TSUE i jego organy mają prawo wydawać tymczasowe zabezpieczenia na czas istotnego sporu, a także wymuszać ich wykonanie karami pieniężnymi, a państwo członkowskie powinno jej wykonywać. W Polsce też zapadają tymczasowe zabezpieczenia wydawane przez sędziego jednoosobowo. W sprawie Turowa zabezpieczenie powinno być wykonywane stosownie do możliwości prawnych i faktycznych, których to wątpliwości nie było przy Izbie Dyscyplinarnej SN, którą zresztą potem zlikwidowano ustawą i lepiej czy gorzej, zastąpiono nową Izbą. Nie wykluczałbym natomiast zupełnie negocjowania z Komisją Europejską kar. W sprawie o KPO takie negocjacje prowadzono i nie można wykluczyć, że przyniosą one jeszcze jakiś pozytywny efekt.




Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach