Sędziowie są od sądzenia, a nie od urzędniczenia

Minister sprawiedliwości chce mieć większy nadzór nad sądownictwem ?i możliwość żądania akt spraw, w których sądy się nie popisały.

Aktualizacja: 22.01.2014 07:34 Publikacja: 22.01.2014 07:30

5 tys. zł o tyle więcej zarabiają sędziowie delegowani do pracy w ministerstwie

5 tys. zł o tyle więcej zarabiają sędziowie delegowani do pracy w ministerstwie

Foto: Fotorzepa, Roman Bosiacki

Ustawę o ustroju sądów powszechnych czekają poważne zmiany. Przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt właśnie trafił do Rządowego Centrum Legislacji.

– To dalszy etap porządkowania spraw związanych z nadzorem ministra sprawiedliwości i jego sprawniejszym funkcjonowaniem – tłumaczy Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za sądownictwo.

Innego zdania są jednak sędziowie.

126 sędziów jest dziś delegowanych do MS

– To kolejny zamach na sędziowską niezawisłość – uważają. I krytykują niemal wszystkie propozycje poza czasowym ograniczeniem delegowania do Ministerstwa Sprawiedliwości maksymalnie do pięciu lat.

Worek bez dna

W projekcie pojawia się zapis, w myśl którego zewnętrzny nadzór nad działalnością administracyjną sądów obejmuje wykonywanie czynności niezbędnych ze względu na wystąpienie uchybień w takiej działalności.

5 tys. zł o tyle więcej zarabiają sędziowie delegowani do pracy w ministerstwie

W kolejnym paragrafie art. 37 projektu zapisano, że minister sprawiedliwości kontroluje wykonywanie obowiązków nadzorczych przez prezesów sądów apelacyjnych i może od nich żądać przedstawienia, w konkretnym terminie, informacji lub dokumentów dotyczących wykonywania obowiązków nadzorczych. W uzasadnionych sytuacjach może też żądać akt spraw sądowych. Tak było np. w wypadku afery Amber Gold. Jarosław Gowin, który wystąpił o przekazanie akt z gdańskiego sądu, musiał się długo tłumaczyć z tego żądania.

– Takie narzędzie jest niezbędne, choć minister z niego nie korzysta – zapewnia wiceminister Hajduk.

– To zaburzenie koncepcji ograniczenia nadzoru ministra nad działalnością sądów i przekazania go w ręce prezesów sądów apelacyjnych – ocenia z kolei sędzia Irena Kamińska ze Stowarzyszenia Sędziów Themis.

Prezes nad dyrektorem

Wśród ministerialnych propozycji pojawia się też zapis przyznający prezesowi sądu prawo do wydawania poleceń służbowych dyrektorowi sądu w szerszym niż dziś zakresie. Prezes nie będzie się mógł wtrącać jedynie do spraw typowo administracyjnych.

– Działalność administracyjna sądów jest pomocnicza w stosunku do głównej: sprawowania wymiaru sprawiedliwości – przekonują autorzy.

W nowych przepisach rezygnuje się też z zakazu, który uniemożliwiał temu samemu sędziemu wizytatorowi przeprowadzeniu dwóch wizytacji z kolei tego samego wydziału. Autorzy uznali, że samo ich przeprowadzenie nie wyłącza automatycznie bezstronności sędziego. Wręcz przeciwnie.

– Dzięki temu może być łatwiej sprawdzić, jak realizowane są pokontrolne zalecenia – twierdzą autorzy projektu.

Sędziowie od lat prezentują swoje postulaty zmian w ustawie. Te jednak w noweli nie zostały uwzględnione.

Z dala od ministra

Sędziowie opowiadają się za zmianami w nadzorze administracyjnym nad sądami. Chcą, by powierzono go pierwszemu prezesowi Sądu Najwyższego. Proponują też odstąpienie od menedżerskiego zarządzania wymiarem sprawiedliwości.

Pojawił się także postulat mający zapewnić większą reprezentatywność wszystkich sędziów w wyborach do Krajowej Rady Sądownictwa oraz przywrócenie właściwej rangi sędziom sądów rejonowych jako podstawowej sile wymiaru sprawiedliwości.

Sędziowie widzą także potrzebę stworzenia drogi do zawodu, która umożliwi praktyczną weryfikację zdolności kandydata i jego kompetencji jeszcze przed powołaniem go na urząd sędziego. Iustitia proponuje też stworzenie gwarancji przestrzegania regulacji dotyczących statusu sędziego jako fundamentu niezawisłych i niezależnych sądów. Pod rozwagę zgłasza nawet pomysł wzmocnienia go immunitetem cywilnym.

Na liście nie mogło zabraknąć postulatu zweryfikowania przedmiotowej i podmiotowej właściwości sądów, która ma doprowadzić do ograniczenia spraw do nich wpływających.

etap legislacyjny: konsultacje społeczne

Ustawę o ustroju sądów powszechnych czekają poważne zmiany. Przygotowany w Ministerstwie Sprawiedliwości projekt właśnie trafił do Rządowego Centrum Legislacji.

– To dalszy etap porządkowania spraw związanych z nadzorem ministra sprawiedliwości i jego sprawniejszym funkcjonowaniem – tłumaczy Wojciech Hajduk, wiceminister sprawiedliwości odpowiedzialny za sądownictwo.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Cudzoziemcy
Co oznacza zawieszenie prawa do azylu w praktyce?
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Praca, Emerytury i renty
Nie tylko 13. emerytura. Te osoby dostaną kolejne dodatkowe świadczenie
Sądy i trybunały
Sądy coraz wolniejsze, a Polacy nie skarżą przewlekłości. Co jest powodem?
Nieruchomości
Ważny wyrok Sądu Najwyższego w sprawie służebności przesyłu
Materiał Partnera
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Spadki i darowizny
Deregulacja przed notariuszem? Trzeba usunąć niepotrzebne zaświadczenie
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście