„Pasja” Doroty Nieznalskiej powstała przed18 laty. Instalacja ta składa się z dwóch części Z wideo, przedstawiającego mężczyznę ćwiczącego na siłowni i z wizerunku męskich genitaliów wkomponowanych w krzyż. Autorka odwołuje się do podwójnego znaczenia pasji. Po pierwsze do czynności wykonywanej z przyjemnością, chociaż tu pokazanej z ironią, bo czy można nazwać przyjemnością wysiłek na granicy bólu (mężczyzna gotów jest doskonalić ciało za wszelką cenę). Po drugie do skojarzenia z symboliką chrześcijańską, co wywołało publiczną burzę i dyskusje o granicach wolności wypowiedzi artystycznej. A w końcu doprowadziło do najgłośniejszym procesu (w 2003 roku), dotyczącego obrazy uczuć religijnych w historii współczesnej Polski i skazania artystki na wykonanie prac społecznych. Ostatecznie jednak po apelacji w 2010 roku sąd oczyścił Dorotę Nieznalską z tych zarzutów.
„Instalacja „Pasja”, jako dowód w sprawie, była przez osiem lat przechowywana w depozycie sądowym. W trakcie procesu zainteresowanie zakupem instalacji wyrażali zarówno prywatni kolekcjonerzy jak i przedstawiciel publicznej instytucji sztuki. Jednak wtedy do transakcji dojść nie mogło ze względów prawnych. Aż do teraz.” - informuje Desa Unicum. I szacuje wartość pracy na 350-400 tysięcy zł.
Po raz pierwszy „Pasja” została zaprezentowana publiczności w białostockiej Galerii Arsenał ale była wówczas częściowo przesłonięta, bo tak zdecydowała ówczesna dyrektorka tej galerii. W całości jako pierwsza pokazała ją gdańska Galeria Wyspa w 2001 roku.
„Pasja” Doroty Nieznalskiej nadal pozostaje dziełem kontrowersyjnym, dla jednych jest symbolem wolności sztuki, dla innych zgorszenia. Tym bardziej gorące są przedaukcyjne pytania. Czy podczas licytacji jej cena utrzyma się na typowanym poziomie, czy zostanie przebita? I do jakiej trafi kolekcji?
Z kolei „Piramida zwierząt” przysporzyła sławy skandalistki Katarzynie Kozyrze. Ta rzeźba-instalacja była jej pracą dyplomową w 1993 roku na warszawskiej ASP w pracowni prof. Grzegorza Kowalskiego