Jakub Sewerynik: Olimpijskie braterstwo w różnorodności

Z trudem dopatruję się nawiązania do „Ostatniej wieczerzy” w scenie z ceremonii otwarcia igrzysk. Jeśli jednak celem reżysera było przesłanie „włączenia, a nie dzielenia”, to bardzo mu się to nie udało.

Publikacja: 21.08.2024 04:30

Jakub Sewerynik: Olimpijskie braterstwo w różnorodności

Foto: Adobe Stock

Wtedy najwyższy kapłan rozdarł swoje szaty i rzekł: «Zbluźnił. Na cóż nam jeszcze potrzeba świadków?>>” (Mt 26,65), czyli o zbyt gwałtownych reakcjach i olimpijskim pokoju.

Igrzyska olimpijskie w Paryżu odeszły do historii. Po raz kolejny sportowcy ze wszystkich stron świata pokazali nieprzeniknione możliwości ludzkiego organizmu, bijąc wyśrubowane rekordy, przełamując własne słabości i ograniczenia, pokazując, że to, co uważaliśmy za niemożliwe, może wyglądać jak dziecinna igraszka, np. bieganie sprintem po pionowych ścianach… Niewątpliwie atleci, pomijając incydentalne kontrowersje, wspaniale wypełnili motto nowożytnego ruchu olimpijskiego: „citius, altius, fortius” (łac. szybciej, wyżej, silniej), przejęte przez barona Pierre'a de Coubertin od innego propagatora sportu, dominikanina Henri Didona. Zakon kaznodziejski potrafi głosić Słowo Boże również przez sport, a pamiętać należy, że starożytne igrzyska olimpijskie miały również religijny charakter, co stanowiło podstawę olimpijskiego, świętego „pokoju bożego” – gr. ekecheiria. I tu pojawia się pytanie o pozostałe składniki idei olimpijskiej – pokój, braterstwo i wzajemny szacunek między narodami. Czy tu Paryż też może ogłosić sukces?

Pozostało 82% artykułu

Wiedza dla profesjonalistów w nowym PRO.RP.PL

Zyskaj dostęp do najnowszych raportów, analiz, orzeczeń, prognoz i komentarzy niezbędnych w Twojej codziennej pracy, przygotowanych przez ekspertów Rzeczpospolitej.
Rzecz o prawie
Ewa Szadkowska: Jak u Hitchcocka
Rzecz o prawie
Mikołaj Małecki: Aborcja dozwolona nie znaczy dowolna
Rzecz o prawie
Marek Domagalski: Zbiórka na PiS wyrasta na obywatelską samoobronę
Rzecz o prawie
Gutowski, Kardas: Paradoksy polskiego sądownictwa
Rzecz o prawie
Maciej Zaborowski: Gdy pióro staje się bronią, czyli dziś każdy z nas jest dziennikarzem
Rzecz o prawie
Jacek Dubois: Jak Paweł z Gawłem