Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?

Tegoroczny szczyt zapotrzebowania na pracę sezonową może być trudniej zaspokoić pracownikami z Ukrainy. Nie tylko z powodu ukraińskiej ustawy mobilizacyjnej.

Publikacja: 10.11.2024 06:26

Świąteczny sezon w Polsce bez napływu Ukraińców. Kto ich zastąpi?

Foto: Adobe Stock

O ile w dwóch ostatnich latach sezon jesienno-zimowy zwiększał o ok. 15 proc. napływ uchodźców, w tym sezonowych pracowników z Ukrainy, o tyle w tym roku tych przyjazdów może być zdecydowanie mniej – przewiduje agencja zatrudnienia Gremi Personal. To oznacza dodatkowe wyzwanie dla branży agencji zatrudnienia, jak i dla pracodawców, w tym zwłaszcza firm e-commerce i TSL (transport i logistyka), w których Gremi Personal notuje w tym roku 20 proc. wzrost zapotrzebowania na pracowników.

Niemcy atrakcyjne dla Ukraińców

Główny analityk Gremi Personal, Yuriy Grygorenko, zaznacza wprawdzie, że tej zimy na Ukrainie prawdopodobieństwo przerw w dostawach prądu wzrosło, gdyż w wyniku rosyjskich ataków uszkodzono tam trzykrotnie więcej bloków energetycznych niż rok wcześniej, ale i tak napływ uchodźców może być mniejszy. Jednym z powodów jest majowe zaostrzenie przepisów mobilizacyjnych (w których m.in. obniżono wiek mobilizacji z 27 na 25 lat, znosząc też część odroczeń), co mocno ograniczyło zagraniczne wyjazdy ukraińskich mężczyzn.

Do tego dochodzą nasilone w ubiegłym roku, ale nadal widoczne, wyjazdy uchodźców ukraińskich z Polski na Zachód. - Ukraińcy wyjeżdżają do Niemiec, Danii, Norwegii oraz innych państw, które zapewniają mieszkania, wsparcie w znalezieniu pracy, naukę języka oraz świadczenia socjalne, które wystarczają, by się utrzymać - dodaje analityk. Najczęściej kierują się do Niemiec, które stały się największym centrum uchodźczym dla Ukraińców. Według wrześniowych danych Eurostatu, w Niemczech przebywało wtedy 1,13 mln uchodźców z Ukrainy, o ok. 150 tys. mniej niż w Polsce (niespełna 980 tys.).

Zdaniem Yurija Grygorenko, ograniczenie wsparcia uchodźcom z Ukrainy, a co najgorsze pogarszające się nastroje w polskich społeczeństwie powodują, że Ukraińcy coraz częściej szukają schronienia gdzie indziej – gdzie uczą się języków, zaczynają tam pracować, podnoszą kwalifikacje i planują zostać na emigracji na długie lata.

Maleje udział Ukraińców wśród pracowników z zagranicy

Według niedawnego badania niemieckiego think tanku, ifo institute ifo Institute, już 25 proc. ukraińskich uchodźców (85 proc. badanych stanowiły kobiety), zamierza na stałe zamieszkać za granicą. Najczęściej w krajach, w których obecnie mieszkają.

Jak przewiduje główny analityk Gremi Personal, wprawdzie w tegorocznym sezonie świątecznym, który oznacza wzmożoną aktywność branży logistycznej i e-commerce, firmy również będą bazować na pracownikach z zagranicy, lecz coraz mniej z nich będzie pochodziło z Ukrainy.

Ten trend widać w październikowym badaniu MIK Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Jak z niego wynika, pomimo dużej aktywności zawodowej uchodźców, udział firm deklarujących zatrudnienie pracowników z Ukrainy zmniejszył się do 23 proc. z 26 proc. w październiku 2022 r., przy czym najbardziej spadł w usługach (o 10 pkt proc.) i w TSL (o 7 pkt. proc.).

Co prawda Ukraińcy nadal stanowią największą grupę cudzoziemców z rejestrach ZUS, ale ich udział spadł w ciągu ostatnich dwóch lat z ponad 71 proc. do 66 proc. na koniec września tego roku.

Jak przypomina Anna Szymańska z PIE, w ciągu ostatnich dwóch lat ogólna liczba obywateli Ukrainy zgłoszonych do ubezpieczenia emerytalnego i rentowego wzrosła o ok. 35 tys. osób. W tym czasie liczba legalnych pracowników z innych państw zwiększyła się o ponad 132 tys., do ponad 398 tysięcy.

O ile w dwóch ostatnich latach sezon jesienno-zimowy zwiększał o ok. 15 proc. napływ uchodźców, w tym sezonowych pracowników z Ukrainy, o tyle w tym roku tych przyjazdów może być zdecydowanie mniej – przewiduje agencja zatrudnienia Gremi Personal. To oznacza dodatkowe wyzwanie dla branży agencji zatrudnienia, jak i dla pracodawców, w tym zwłaszcza firm e-commerce i TSL (transport i logistyka), w których Gremi Personal notuje w tym roku 20 proc. wzrost zapotrzebowania na pracowników.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rynek pracy
Celujemy w specjalistę, potrzebujemy robotnika
Rynek pracy
Dramat na rynku pracy Rosji. Kreml prosi Zimbabwe o pomoc
Rynek pracy
Czterodniowy tydzień pracy: Ruszył eksperyment z udziałem ponad 1000 pracowników
Rynek pracy
Pracownicy mniejszych firm cierpią przez problemy pracodawców
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Rynek pracy
Sztuczna inteligencja zmieni rynek pracy szybciej niż myślisz
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje