W latach 2022-23 wybudowano 80 tys. mieszkań mniej, to oznacza mniejsze obroty branży o kilka miliardów euro i stratę 1,7 mld z tytułu VAT przez skarb państwa. W sektorze budownictwa zlikwidowano 13 tys. miejsc pracy — poinformował na konferencji prasowej Olivier Salleron, prezes Francuskiej Federacji Budowlanej FFB. W ciągu ostatnich 12 miesięcy liczba nowych budów zmalała o 24,6 proc., a zezwoleń na ich rozpoczęcie o 23,4 proc. — wynika z najnowszych danych resortu transformacji ekologicznej.
Czytaj więcej
Niemcy znalazły się już w połowie kryzysu sektora nieruchomości, który potrwa 4 lata i doprowadzi do dalszych strat i wymuszonej sprzedaży niechcianych budynków — powiedział w Cannes szef filii nieruchomości należącej do Commerzbanku, Henning Koch.
Sprzedaż mieszkań zwykłym obywatelom zmalała niemal o połowę w porównaniu do ostatnich 16 lat, dotyczy to wszystkich segmentów rynku, domków jednorodzinnych i mieszkań w blokach. Poziom budownictwa niemieszkaniowego: hoteli, biurowców, budynków administracyjnych jest również na najniższym poziomie. Federacja oceniła miniony rok jako kataklizm dla budowy nowych mieszkań. Sprzedaż domków jednorodzinnych zmalała o 39 proc. do zaledwie 58 500 — wynika z danych Pole Habitat. — Nie wiemy, kiedy ta tendencja spadkowa zatrzyma się — stwierdził prezes FFB, zarzucił rządowi brak planowania, co wpędziło budownictwo mieszkaniowe w recesję — odnotował dziennik „La Tribune”.
Jedyna poprawa dotyczy segmentu prac remontowych, które zapewniają większą sprawność energetyczną budynków, choć pod koniec ubiegłego roku doszło w nim do pewnego zwolnienia tempa prac. Dobrych informacji jest niewiele. Ceny materiałów i energii ustabilizowały się, a w terminach płatności przez klientów maleją spóźnienia.
Prognozy na najbliższą przyszłość nie są lepsze. Mniejsza liczba budów wpłynęła na spadek zatrudnienia. Dotychczas polegało to na nie obsadzaniu etatów po pracownikach, którzy odchodzili. Teraz pojawiło się zjawisko zwolnień grupowych. Z ankiety przeprowadzonej przez FFB wśród jej członków wynika, że w 2023 r. zlikwidowano 16 proc. miejsc pracy, a w I półroczu 2024 może być zlikwidowane dalsze 14 proc. Federacja przewiduje, że w całym roku zniknie 90 tys. miejsc pracy, a w I półroczu 2025 dalsze 150 tys.