Wartość transakcji na polskim rynku nieruchomości komercyjnych w ubiegłym roku wyniosła 5,9 mld euro, o ponad 11 proc. więcej niż w pandemicznym 2020 r. – wynika z danych Avison Young. Jednocześnie rekordowa była liczba transakcji – zawarto ich 166, nieco więcej niż w 2019 r., który pozostaje rekordowy pod względem wartości inwestycji (blisko 8 mld euro).
Najwięcej pieniędzy popłynęło na rynek logistyczno-przemysłowy. Wartość transakcji wyniosła 3 mld euro – to nowy rekord i o 13 proc. więcej niż rok wcześniej. Tym razem zawarto więcej mniejszych transakcji niż tych portfelowych – w sumie ich całkowita liczba wzrosła o 42 proc. Nowy trend, którego nie widać w suchych liczbach, to wchodzenie inwestorów w przedsięwzięcia typu joint venture, ponieważ z jednej strony brakuje nad Wisłą gotowych magazynów, a po drugie projekt deweloperski to szansa na większy zwrot.
W biurowce zainwestowano 1,7 mld euro, o kilkanaście procent mniej rok do roku – był to kolejny rok pozostawania tej klasy nieruchomości w cieniu magazynów. Analitycy spodziewają się jednak w tym roku ożywienia: zaplanowano bowiem zamknięcie wielu transakcji, na rynku pojawiły się też nowe obiekty, w tym kilka wysokościowców w atrakcyjnych lokalizacjach. Spodziewane jest również ożywienie poza Warszawą, która w 2021 r. odpowiadała za 72 proc. wartości transakcji.
Oszacowana przez Avison Young kwota uwzględnia sprzedaż przez Immofinanz Emparku na warszawskim Mokotowie Echo Investment. Kompleks jest właśnie rozbierany pod osiedle mieszkaniowe.
Na rynek handlowy popłynęło prawie 1 mld euro wobec ponad 0,6 mld rok wcześniej. O ile w 2020 r. dominowało zainteresowanie mniejszymi formatami, to w 2021 r. kupiono kilkanaście dużych centrów w bardzo dobrych lokalizacjach w największych miastach. Co charakterystyczne, nieruchomości te kupione zostały z myślą o przebudowie lub innego rodzaju działaniach nastawionych na zwiększenie wartości. Parki handlowe dalej były na radarach inwestorów – ale z racji niskiej podaży kupowano obiekty nawet w małych miejscowościach.
