"Rzeczpospolita": Bardzo kibicujemy planom rozwoju polskiej gospodarki, ale mamy świadomość, jak te plany bywają ryzykowne. Te ryzyka w tym wypadku płyną raczej spoza centrum planistycznego. Panie premierze, 16 lutego rząd zatwierdził „Plan na rzecz odpowiedzialnego rozwoju". W jakim punkcie wprowadzania tego planu jesteśmy dzisiaj?
Mateusz Morawiecki: Jesteśmy po wdrożeniu wielu bardzo konkretnych rozwiązań, wielu konkretnych projektów. Mamy 50 umów na innowacje, dzięki czemu 2 mld zł zostaną zainwestowane w projekty badawczo-rozwojowe realizowane przez polskie firmy. Mamy sześć pozytywnych decyzji inwestycyjnych w ramach planu Junckera, a jeszcze pół roku temu mieliśmy ich zero. Jest też zakontraktowanych ponad 80 nowych polskich inwestycji, z których blisko 40 proc. ma charakter innowacyjny – wszystko to między innymi dzięki zmianie filozofii działania specjalnych stref ekonomicznych. Do stref chcemy też przyciągać zagraniczne innowacyjne inwestycje, które będą skutkowały transferem technologii. Tam również zwiększyła się liczba projektów innowacyjnych.