W reakcji na pokazany dokument fundacja im. Profesora Geremka napisała list do prezesa TVP i szefa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Czytamy:
Program (Pospieszalskiego - red.) naruszył elementarne zasady rzetelności dziennikarskiej. Oskarżenie Bronisława Geremka, dla którego „Solidarność” była sensem jego działalności publicznej, o zdradę jej ideałów, jest działaniem szczególnie perfidnym. Jego celem jest obrzydzenie jednego z architektów porozumień sierpniowych i polskiej demokracji. W czasie stanu wojennego prof. Geremek był wielokrotnie zniesławiany przez propagandę PRL-u, a dziś w taki sam sposób podejmowane są próby Jego zniesławienia przez zwolenników IV RP.
Sformułowania poniżające prof. Geremka padły na antenie telewizji finansowanej ze środków publicznych. Wyrażamy stanowczy sprzeciw wobec tych zniesławiających praktyk. Oczekujemy od Panów Prezesa KRRiT oraz Prezesa TVP stosownej i szybkiej reakcji.
Sprawę skomentowali także politycy. Andrzej Celiński w TOK FM nie ukrywał oburzenia:
Po co nam te wspominki o stanie wojennym, o bohaterach solidarnościowych, o złej „wronie” i dobrych „korowcach”, kiedy po tylu latach spadkobiercy Solidarności nie tylko tolerują, ale żywią się publicznymi pieniędzmi dla swoich partyjnych interesów w telewizji publicznej.