Phishing zza wschodniej granicy łowi w Polsce

Nie tylko gruzińskie gangi zadomowiły się w Polsce. W wykrytych przestępstwach e-bankowych królują Ukraińcy – wynika z danych Komendy Głównej Policji zebranych dla „Rzeczpospolitej”. Bo są zasymilowani i znają język polski.

Publikacja: 22.03.2025 17:29

Z danych KGP wynika, że w 2023 r. w związku z przestępstwami bankowymi postawiono zarzuty 1068 osobo

Z danych KGP wynika, że w 2023 r. w związku z przestępstwami bankowymi postawiono zarzuty 1068 osobom, rok później – 973 osobom

Foto: AdobeStock

To, że przestępczość cudzoziemców w naszym kraju stała się dużym problemem, przyznał miesiąc temu minister Tomasz Siemoniak. Ujawnił, że według policyjnych statystyk za ubiegły rok wśród wszystkich podejrzanych o przestępstwa w Polsce 5 proc. to obcokrajowcy. – Ta liczba jest dostatecznie duża, żeby zajmować się tym w sposób szczególny – stwierdził szef MSWiA.

Ukraińcy królują w niechlubnych statystykach

To efekt publikacji „Rzeczpospolitej”, która ujawniła, że do Polski przeniosły się gangi, głównie z Gruzji, które dokonują aktów terroru, z jakimi mieliśmy do czynienia ostatnio w latach 90. ubiegłego wieku – brutalnych napadów na kantory, jubilerów, a także domy wytypowane jako bogate. MSWiA podkreśla, że wzrost przestępczości, za którą stoją obcokrajowcy, to efekt „napływu migrantów różnych narodowości do Polski”, i że „naturalnym zjawiskiem jest wzrost udziału cudzoziemców w ogólnej liczbie popełnianych czynów zabronionych”. Okazuje się, że tak jak gruzińscy gangsterzy parają się napadami z bronią w ręku (dwa lata temu stanowili także największą grupę narodowościową w przestępstwach seksualnych w usługach przewozowych na aplikację), tak obywatele Ukrainy relatywnie są liderami cyberprzestępstw bankowych – wyłudzeń środków z konta na BLIK za pomocą fałszywych linków (phishing, czyli podszywanie się pod istniejącą stronę internetową celem uzyskania danych w sposób nieuprawniony). Tak wynika z danych Komendy Głównej Policji zebranych dla „Rzeczpospolitej”.

Czytaj więcej

Sztuczna inteligencja pomoże oszustom? Będzie więcej wyłudzeń

To właśnie ta grupa przestępstw bankowych (zakwalifikowanych do przestępstw komputerowych – art. 287 kodeksu karnego), by wyłudzić gotówkę z konta, od kilku lat drastycznie rośnie w statystykach. Według danych NBP (opisał je „PB”) w pierwszych trzech kwartałach ub.r. banki odnotowały aż 32 tys. przypadków takich oszustw, w tym tzw. scamy finansowe z wykorzystaniem technik manipulacyjnych. Ofiarą scamerów padło ok. 50 tys. osób.

Dlaczego Ukraińcy wyspecjalizowali się właśnie w phishingu?

Z danych KGP dla „Rz” wynika, że w 2023 r. w związku z przestępstwami bankowymi postawiono zarzuty 1068 osobom, rok później – 973 osobom. W grupie e-przestępców najwięcej było Polaków (w 2024 r. – 153, rok wcześniej – 131 osób), jednak na drugim miejscu są obywatele Ukrainy (odpowiednio: 62 i 61 podejrzanych). Biorąc pod uwagę liczbę Ukraińców w naszym kraju (1,5 mln według danych MSWiA) w stosunku do liczby Polaków, jest to przewaga miażdżąca. Innych cudzoziemców podejrzanych o te przestępstwa praktycznie nie ma: zaledwie sześciu Rosjan, pięciu Białorusinów, po jednym Rumunie, Kazachu, Uzbeku oraz Mołdawianinie – podaje KGP.

Dlaczego Ukraińcy wyspecjalizowali się w takiej formie przestępczości w naszym kraju? – Z dwóch powodów: zaufania do nich, jakie mamy, bo od lat tu pracują, żyją koło nas, wynajmują mieszkania, pracują w wielu sektorach; i drugi powód – dobra znajomość języka polskiego – wyjaśnia Tomasz Safjański, były wiceszef Biura Wywiadu Kryminalnego KGP, specjalista od przestępczości cudzoziemców, prof. Akademii WSB.

Jak podkreśla, dane KGP są mocno zaniżone, a problem jest o wiele większy. – Policja nie odnotowuje prób tego rodzaju przestępstw. Gdyby to robiła, a ludzie je zgłaszali, to statystyki mielibyśmy nawet 15 razy wyższe – szacuje Safjański. 

Oszustwa e-bankowe to prawdziwa plaga. Będzie ich więcej – twierdzi ekspert

Trzech Ukraińców stało za wyłudzeniem „na pracownika banku” 60 tys. zł od kobiety z Lublina. Na początku lutego zatrzymali ich policjanci z Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości. Przez telefon zaalarmowali ją, że jej pieniądze zgromadzone na koncie są zagrożone i kobieta musi przelać je na inne konta. W ten sam sposób okradziono panią Katarzynę K. z Warszawy, bohaterkę publikacji „Rz”, którą, w grudniu ubiegłego roku, wykorzystując rozmaite techniki manipulacji, zmuszono do wzięcia 70 tys. zł kredytu i wykonania dwóch przelewów na ukraińskie rachunki. Jak mówiła pani Katarzyna, mężczyźni, z którymi rozmawiała przez telefon, mieli wschodni akcent. Twierdzili, że współpracują z policją, Narodowym Bankiem Polskim oraz bankami w celu zidentyfikowania grupy przestępczej, ale nie wzbudziło to jej podejrzeń, bo „przecież w Polsce pracuje wielu Ukraińców czy Białorusinów”. 

Takich przestępstw będzie coraz więcej. Pokazowe zatrzymania na ulicach i deportacje nie wystarczą. Potrzebna jest rządowa strategia zwalczania przestępczości

Tomasz Safjański, prof. Akademii WSB

Do sądu trafił właśnie akt oskarżenia przeciwko innym sześciu Ukraińcom, którzy od listopada 2022 r. do marca 2023 r. w ramach phishingu wysyłali linki do fałszywych stron banku, na których pokrzywdzeni, logując się, udostępniali dane przestępcom. Grupa w ten sposób ukradła z kont 32 osób blisko pół miliona złotych – wykazało śledztwo katowickiej prokuratury i Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości (CBZC). Wypłacano je potem w bankomatach lub transferowano pomiędzy różnymi rachunkami bankowymi, aż trafiały na rachunki kryptowalutowe.

Przestępcy najczęściej podszywają się pod pracowników banków lub funkcjonariuszy różnych służb: ABW, KAS, CBŚP. Ofiarą takiej grupy padł nawet jeden z posłów (stracił 150 tys. zł). Rzekomy policjant przekonał go, żeby przelał oszczędności na wskazany rachunek, by ochronić je przed hakerami. 

Phishing jest – według danych KGP – najczęstszą formą wyłudzeń. W 2023 r. takich przestępstw stwierdzono 2028 i 1086 w 2024 r. Na drugim miejscu jest skimming (przejęcie danych z karty) – 339 przestępstw wykrytych w 2023 r. i 370 w 2024 r. Na trzecim miejscu wyłudzenie hasła do konta – 153 przestępstwa stwierdzone w ubiegłym roku i zaledwie 8 w 2023 r.

Czytaj więcej

Polacy krytycznie o efektach pracy służb w zwalczaniu przestępczości. Sondaż dla „Rzeczpospolitej”

Przestępstwa online są trudne do wykrycia. Specjalizuje się w nich CBZC, które – jak dodaje Tomasz Safjański w rozmowie z „Rzeczpospolitą” – ma największą liczbę wakatów. – Jest elitarne, wymaga wiedzy, której nie posiada przeciętny kandydat – wyjaśnia.

Ekspert nie ma złudzeń: – Takich przestępstw będzie coraz więcej. Pokazowe zatrzymania na ulicach i deportacje nie wystarczą. Potrzebna jest rządowa strategia zwalczania przestępczości. Najpierw diagnoza i konkretne cele. Dziś to walka po omacku.

To, że przestępczość cudzoziemców w naszym kraju stała się dużym problemem, przyznał miesiąc temu minister Tomasz Siemoniak. Ujawnił, że według policyjnych statystyk za ubiegły rok wśród wszystkich podejrzanych o przestępstwa w Polsce 5 proc. to obcokrajowcy. – Ta liczba jest dostatecznie duża, żeby zajmować się tym w sposób szczególny – stwierdził szef MSWiA.

Ukraińcy królują w niechlubnych statystykach

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Przestępczość
Narkobiznes i przestępstwa kryminalne. Z tego żyją rodzime i cudzoziemskie gangi
Przestępczość
Kulisy procesu Pawła Rubcowa. Sąd: co jest w tajnej umowie wydania szpiega?
Przestępczość
„Przetrwamy, ziomeczki”. Instrukcje Dariusza Mateckiego, jak zacierać ślady
Przestępczość
Więcej winnych po tragedii na Trasie Łazienkowskiej. Nowe ustalenia śledczych
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Przestępczość
3,5 kg kokainy przemycane z Peru w puszkach piwa
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń