Gangi w Polsce dbają o „pranie” zysków

Żyłą złota zorganizowanych grup przestępczych jest narkobiznes i nasilający się handel bronią – wynika z raportu CBŚP za miniony rok.

Publikacja: 16.03.2022 21:00

Gangi w Polsce dbają o „pranie” zysków

Foto: CBŚP

W okresie pandemii w kraju działało i zostało rozbitych 177 zorganizowanych struktur – o dwie więcej niż w 2020 roku. Były to 163 grupy polskie (wzrost o 13) oraz 14 grup międzynarodowych, co oznacza, że liczba tych ostatnich spadła o 10. O ile dotąd profil działalności był wyraźnie rozgraniczony na gangi nastawione na nadużycia kryminalne albo ekonomiczne, to obecnie podział nie jest już tak wyraźny.

– Dużo jest grup zajmujących się przestępczością narkotykową, kryminalną, ale one również muszą prać pieniądze zarobione w sposób nielegalny, więc wchodzą w przedsięwzięcia gospodarcze. Najczęściej inwestują brudne zyski w nieruchomości w kraju i coraz częściej za granicą – mówi Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.

W ubiegłym roku łącznie 2,2 tys. „żołnierzom” gangów (wzrost o jedną piątą wobec 2020 r.) postawiono zarzuty udziału w zorganizowanych grupach przestępczych. Częściej wpadali też liderzy kierujący takimi grupami – zarzuty dostało 202 bossów, podczas gdy rok wcześniej było ich 166.

Raport potwierdza, że gangsterzy, niezależnie od profilu nielegalnych interesów, dużą wagę przywiązują do legalizacji zysków. Pranie brudnych pieniędzy zarzucono 794 osobom, to o jedną czwartą więcej niż w roku poprzednim.

Czytaj więcej

Narkobiznesu covid nie dotyczy

– Kładziemy duży nacisk na ustalenie gdzie i w co grupy zainwestowały pieniądze, a bardzo pomocna jest konfiskata rozszerzona. Pozwala zabezpieczyć majątek należący faktycznie do osób podejrzanych, choć formalnie zapisany nawet na osoby obce – podkreśla Iwona Jurkiewicz. – Wcześniej jeśli w dokumentacji figurował kto inny, mieliśmy związane ręce.

Nadal intratnym interesem jest handel na wielką skalę narkotykami, co potwierdza skala przejętych przez CBŚP środków odurzających – ponad 11 ton (rok wcześniej ok. 10 ton), często we wspólnych operacjach ze służbami zagranicznymi.

Trzy spektakularne policyjne operacje wymierzone w zorganizowaną przestępczość narkotykową CBŚP przeprowadziło wspólnie z amerykańskim FBI.

Np. latem ub.r. rozbito grupę, która 73 kg marihuany wartej 3,5 mln zł przewiozła do kraju awionetką. Również w operacji koordynowanej przez FBI policjanci rozbili dziewięć laboratoriów narkotykowych, przejmując 2 tony narkotyków.

Rzadziej rodzimi przestępcy inwestowali w plantacje konopi indyjskich – ujawniono 43 z nich, rok wcześniej 75.

– Podziemne plantacje wymagają inwestycji, a naziemnym nasz klimat nie sprzyja. Gangom lepiej opłaca się sprowadzić marihuanę np. z Hiszpanii, gdzie „plony” są dwa razy w roku – mówi jeden z funkcjonariuszy.

Z czego jeszcze żyły grupy?

„Wśród przestępczości kryminalnej CBŚP zwalczało głównie grupy trudniące się produkcją i handlem bronią, kradzieżami luksusowych samochodów i uprowadzeniami dla okupu” – podaje raport.

O 100 proc. wzrosła ilość przejętej broni palnej – do 760 sztuk. Przy czym w zeszłym roku doszło do sześciu (rok wcześniej ośmiu) eksplozji spowodowanych użyciem materiałów wybuchowych.

Np. latem ubiegłego roku policjanci rozbili gang handlarzy bronią, który przemycał ją z Europy Zachodniej i Czech. Wpadły trzy osoby. Sprawa odbiła się echem, bo wśród zatrzymanych był mężczyzna, który planował w 2019 r. wysadzić budynki sądu i prokuratury w Opocznie. A w tym roku zlikwidowano kanał przerzutu broni i narkotyków do Szwecji.

– Pranie brudnych pieniędzy dokonuje się obecnie także m.in. poprzez nielegalną sprzedaż broni, zwłaszcza, że sytuacja jest bardzo napięta militarnie i politycznie. Ponadto, zwiększa się nielegalny obrót narkotykami, a zyski z nich utrzymują takie formy działalności przestępczej, jak np. handel ludźmi. Stąd większy nacisk zorganizowanej przestępczości na zalegalizowanie pieniędzy z przestępstw – podsumowuje prof. Brunon Hołyst, kryminolog.

W okresie pandemii w kraju działało i zostało rozbitych 177 zorganizowanych struktur – o dwie więcej niż w 2020 roku. Były to 163 grupy polskie (wzrost o 13) oraz 14 grup międzynarodowych, co oznacza, że liczba tych ostatnich spadła o 10. O ile dotąd profil działalności był wyraźnie rozgraniczony na gangi nastawione na nadużycia kryminalne albo ekonomiczne, to obecnie podział nie jest już tak wyraźny.

– Dużo jest grup zajmujących się przestępczością narkotykową, kryminalną, ale one również muszą prać pieniądze zarobione w sposób nielegalny, więc wchodzą w przedsięwzięcia gospodarcze. Najczęściej inwestują brudne zyski w nieruchomości w kraju i coraz częściej za granicą – mówi Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Przestępczość
Pseudokibice pobili dzieci i niepełnosprawnego. Skandal na meczu w Gdańsku
Przestępczość
Noszenie noża w miejscach publicznych będzie surowo karane?
Przestępczość
Były szef policji z zarzutami. Jarosław Szymczyk będzie odpowiadał za granatnik
Przestępczość
Warszawa. Nie żyje dźgnięty nożem nastolatek. Piętnastolatka podejrzana o zadanie ciosu