Analitycy bankowi mają zazwyczaj trudną pracę, no ale nie przed Tłustym Czwartkiem. Wtedy wyzwanie jest... apetyczne. I tak, bank BNP zadał swoim ekspertom ambitne zadanie policzenia, jak wygląda rynek pączków w tym jednym, szczególnym dniu.
Ile w Polsce zje się pączków i kalorii w Tłusty Czwartek?
W efekcie już wiemy, że w Tłusty Czwartek statystyczny mieszkaniec Polski zje 2,5 pączka (niepokojące, co się stało z tą brakującą połówką?), to w skali makro da nam blisko 100 mln skonsumowanych pączków, co prowadzi do bardziej już niepokojących z uwagi na zbliżającą się wiosnę i zmianę ubrań danych — o liczbie pochłoniętych kalorii. Matematyka jest nieubłagana: sto milionów ciastek to bardzo dużo kalorii, a sto milionów smażonych na głębokim oleju pączków to aż 34 mld kilokalorii. Jak to potem zrzucić?
Tłusty Czwartek, czyli jedno z najpiękniejszych polskich świąt narodowych potrzebuje góry surowców. Do przygotowania takiej ilości pączków piekarze zużyją 2,5 tys. ton mąki pszennej, pół tysiąca ton cukru i tyle samo masła, 1,3 mln litrów mleka i 25 mln sztuk jaj.
Czytaj więcej
Pączki jeszcze nigdy nie były tak drogie jak dziś. Według analizy HRE Investments w tym roku wypr...