Według badań w tłusty czwartek statystyczny Polak zjada 2-3 pączki. Oznacza to, że w sumie zjemy dziś nawet ponad 100 milionów sztuk tego popularnego, cukierniczego wyrobu.
Pączki droższe o ponad 30 procent
Zakładając, że statystyka nie kłamie, to zostawimy u cukierników bardzo pokaźną sumę pieniędzy. Ile dokładnie? Sprawa wcale nie jest taka oczywista. Zarówno ceny, jak i jakość sprzedawanych w Polsce pączków bywa bardzo różna. Podczas gdy w hipermarketach i dyskontach spożywczych znajdziemy nawet pączki z ceną w okolicach złotówki za sztukę. Na drugim biegunie znajdziemy za to propozycje sprzedawane pod uznanymi szyldami lub przez celebrytów. W takich przypadkach cena rośnie czasem do abstrakcyjnych poziomów kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu złotych za sztukę.
Ile może kosztować wysokiej jakości pączek wykonany według tradycyjnej receptury, czyli taki smażony na smalcu i wypełniony różaną konfiturą? Jak się okazuje taki właśnie pączek powinien w tym roku kosztować 4,63 złotych – wynika z szacunków HRE Investments. Jest to aż o 31 proc. więcej niż rok temu. „W wycenie uwzględniliśmy nie tylko ceny półproduktów (mąki, cukru, mleka, smalcu, drożdży czy różanej konfitury) ale też koszty robocizny, energii, materiałów oraz marżę, z której cukiernik oprócz zysku musi opłacić lokal, utrzymać sprzęt itp. Należy jednak podkreślić, że ze względu na wysokie koszty wytworzenia, niektórzy cukiernicy mogą być zmuszeni do stosowania niższych marż niż w poprzednich latach” – piszą analitycy HRE Investments.
Załóżmy jednak, że statystyczny Polak porzuci 2-3 jakichkolwiek pączki, a zadowoli się jednym, ale takim zrobionym z sercem – z wysokiej jakości składników na bazie tradycyjnej receptury. To oznaczałoby, że w ciągu dzisiejszego dnia przeznaczymy na pączki ponad 176 mln złotych. Mówimy tu o równowartość 381 dwupokojowych mieszkań w największych miastach w Polsce.