19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 08.09.2015 09:22 Publikacja: 07.09.2015 22:00
1 zdjęcie
ZobaczOstatnia dekada pod znakiem szybkiego rozwoju
Foto: Rzeczpospolita
– Rynek unijny, gdzie trafia blisko 80 proc. drobiu sprzedawanego poza Polskę, jest coraz bardziej nasycony – mówi „Rzeczpospolitej" Jacek Lewicki, prezes firmy Drosed. – Dlatego chcąc się nadal szybko rozwijać, nasze firmy muszą otworzyć się jeszcze bardziej na kraje poza Europą.
Idzie im to coraz lepiej. W I połowie 2015 r. na rynki pozaunijne trafiło o 41 proc. więcej naszego drobiu niż rok wcześniej – wynika z danych Eurostatu. W porównaniu z 2014 r. wzrost był o 10 pkt proc. wyższy. Tempo sprzedaży na rynki unijne spadło w tym czasie do 10 proc., z 18 proc. rok temu.
Sieć kawiarni Starbucks zdecydowała się na diametralną zmianę reguł przyjmowania gości w swoich lokalach. Nie będzie już mowy o przesiadywaniu godzinami w kawiarniach i korzystaniu z toalety, bez kupienia czegokolwiek.
Upadek Manufaktury Piwa, Wódki i Wina staje się faktem. Do syndyka zgłosiło się już 400 wierzycieli spółki, reszta ma na to czas do 10 stycznia. Janusz Palikot upadek swojego alkoholowego imperium obserwuje z aresztu.
Branża mięsna podsumowała 2024 r. Nie było lekko. Producenci uginali się pod rosnącymi kosztami pracy, niestabilnością cen i kosztów energii. Mimo zawirowań rynkowych i trudnej sytuacji geopolitycznej polska branża mięsna trzyma się jednak mocno.
Pasztet strasburski z kaczych lub gęsich wątróbek (foie gras) oraz łosoś zdominowały jadłospis podczas ostatnich świąt we Francji. Sprzedaż pasztetu w grudniu zwiększyła się o ponad 30 proc., łososia i pstrąga o ponad 10 proc., sprzedaż szampana i win musujących zmalała z kolei o 6 proc.
Z piwnych potentatów Unii Europejskiej tylko Duńczycy przestali wspomagać wojenną kasę Putina. Niemcy i Czechy dostarczają do kraju agresora najwięcej swojego piwa i najwięcej na tym zarabiają. Gonią je browary z Chin. Polskiego piwa też w Rosji nie brakuje.
Największy polski producent drobiu myśli o sprzedaży, wycenia się nawet na 8 mld zł. W portfelu ma giełdową spółkę Gobarto, której akcje przeżywają hossę.
Nawet 18 osób mogło zostać poszkodowanych z powodu wycieku amoniaku w olsztyńskim Indykpolu. Ewakuowano całą załogę.
We wtorek w południe akcje grupy drobiarskiej drożały o blisko 4 proc. Rynek zareagował na dobre wyniki i zmiany w akcjonariacie.
W 2014 r. mięsna grupa zmagała się ze skutkami embarga na wieprzowinę. W tym chce skupić się na rozwoju.
W tym roku ma szanse paść rekord w naszym eksporcie rolno-spożywczym. Znaczący udział mogą mieć w tym państwa afrykańskie.
Brak informacji o tym kiedy kończy się loteria, może zachęcić do zakupu towaru po tym, jak już nie ma nagród.
Największa firma drobiarska ogłosiła wczoraj wezwanie ?na 23 proc. akcji mięsnej grupy z GPW. W przyszłości może się z nią połączyć.
Polski drób swój sukces zawdzięcza głównie ?niskim cenom. Jego producenci dostrzegli już jednak ?potencjał w produktach premium.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas