TVP musi zapewnić wszystkim kandydatom udział w debacie wyborczej

TVP ma obowiązek zorganizowania przynajmniej jednej debaty wyborczej i zapewnienia równych warunków udziału w niej wszystkim kandydatom. Relacjonowanie tej, której sama nie organizuje, to precedens - uważa mec. Aleksandra Trusewicz z Kancelarii Radcy Prawnego.

Publikacja: 11.04.2025 14:07

TVP musi zapewnić wszystkim kandydatom udział w debacie wyborczej

Końskie, 11.04.2025. Wybory Prezydenta RP 2025 - kampania. Ekran na którym wyświetlana jest debata prezydencka

Foto: Adam Kumorowicz/PAP

Pani mecenas, czy w świetle prawa Telewizja Polska może zorganizować debatę wyborczą z udziałem jedynie dwóch lub kilku kandydatów?

Nie, bo przepisy jednoznacznie wskazują, że TVP ma obowiązek zorganizowania przynajmniej jednej debaty – ale oczywiście może być ich więcej – i zapewnienia równych warunków udziału w niej wszystkim kandydatom. Nie ma znaczenia, czy chodzi o wybory prezydenckie, europejskie czy parlamentarne. Kodeks wyborczy co prawda jedynie akcentuje konieczność jej przeprowadzenia, ale już rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia debat przez Telewizję Polską, czyli akt wykonawczy do ustawy, określa czas jej trwania, sposób emisji etc.

Czytaj więcej

Dlaczego debata między Trzaskowskim a Nawrockim ma odbywać się w Końskich?

Rozumiem, że niedopuszczalne byłoby wykluczenie części kandydatów, nawet jeśli w praktyce jest ich zbyt wielu, by możliwa była merytoryczna dyskusja – lub zapewnienie im możliwości odniesienia się do różnych kwestii – albo z powodu bardzo niskiego poparcia w sondażach?

Zgadza się. Oczywiście, w nadchodzących wyborach prezydenckich kandydatów z szansą na drugą turę czy jakikolwiek znaczący wynik jest kilku, zaś tych, którzy złożyli wymaganą liczbę podpisów poparcia – o wiele więcej. Ale to nie ma znaczenia, bo oni również stali się kandydatami. A przepisy mówią, że w przypadku znacznej ich liczby, można zwiększyć też liczbę debat. Jednak – jak już wspomniałam – TVP każdemu z nich musi zapewnić w nich równy udział. Telewizja ma też obowiązek poinformowania ich o tematach i terminie debaty przynajmniej 48 godzin wcześniej, a na sposób jej przeprowadzenia trzeba uzyskać zgody pełnomocników komitetów wyborczych.

Czytaj więcej

Debata Trzaskowski - Nawrocki. Jakie propozycje wysłano do sztabów?

A czy TVP może relacjonować debatę z udziałem kilku kandydatów, jeśli jej nie organizuje, a przy okazji nie organizować własnej z udziałem wszystkich?

Moim zdaniem byłaby to sytuacja precedensowa, bo nie przypominam sobie sytuacji, w której TVP relacjonuje debatę wyborczą, której sama nie zorganizowała. Wiem, że Telewizja wydała w tej sprawie stanowisko, ale zawarte w nim tezy wydają mi się zbyt daleko idące. Trzeba pamiętać, że czas debat nie jest wliczany do czasu antenowego, a więc później fakt ten ma przełożenie na kwestię rozliczania reklam czy pozyskiwania przychodów przez spółkę. Trudno powiedzieć, jak więc taka sytuacja zostałaby później wyjaśniona.

Brak debaty TVP mógłby stać się później podstawą do wniesienia protestów wyborczych? Czy teoretycznie mogłoby mieć to najpoważniejsze konsekwencje, czyli doprowadzić do unieważnienia wyników wyborów?

Pominięcie któregokolwiek kandydata lub zbyt późne poinformowanie go o terminie i temacie debaty jak najbardziej mogłoby stać się podstawą do wniesienia protestów. Oczywiście wcześniej musiałoby zostać to szczegółowo przeanalizowane. Jednak unieważnienie wyniku wyborów, to już – jak wynika z dotychczasowej praktyki – prawne science fiction. Uważam jednak, że kampania powinna przede wszystkim ogniskować się wokół przekonywania społeczeństwa do postulatów kandydatów przez nich samych, a to, co dzieje się obecnie, z pewnością temu nie sprzyja.

Czytaj więcej

Debata Trzaskowski-Nawrocki? Szymon Hołownia mówi o skandalu

Pani mecenas, czy w świetle prawa Telewizja Polska może zorganizować debatę wyborczą z udziałem jedynie dwóch lub kilku kandydatów?

Nie, bo przepisy jednoznacznie wskazują, że TVP ma obowiązek zorganizowania przynajmniej jednej debaty – ale oczywiście może być ich więcej – i zapewnienia równych warunków udziału w niej wszystkim kandydatom. Nie ma znaczenia, czy chodzi o wybory prezydenckie, europejskie czy parlamentarne. Kodeks wyborczy co prawda jedynie akcentuje konieczność jej przeprowadzenia, ale już rozporządzenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji z 2011 r. w sprawie szczegółowych zasad prowadzenia debat przez Telewizję Polską, czyli akt wykonawczy do ustawy, określa czas jej trwania, sposób emisji etc.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Dlaczego debata między Trzaskowskim a Nawrockim ma odbywać się w Końskich?
Polityka
Czy Polacy chcą debaty Rafała Trzaskowskiego z Karolem Nawrockim? Jest sondaż
Sądy i trybunały
Wyrok SN trzeba pominąć. Rzecznik TSUE: głęboki kryzys polskiego sądownictwa
Zawody prawnicze
Notariusz nie zapłaci 35 tys. zł za czynności w siedzibie dewelopera
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Zawody prawnicze
Pełnomocnik z urzędu może skarżyć zbyt niską zapłatę. Ważna uchwała SN